Schudła prawie 100 kg bez operacji, dietetyka i trenera. Jak to zrobiła? Swoją metamorfozą inspiruje innych

Kasia Guzik jak sama przyznaje stała się pewną siebie i świadomą kobietą. Wszystko za sprawą niesamowitej przemiany, jaką udało jej się przejść bez pomocy dietetyków, trenerów oraz bez operacji bariatrycznej. Schudła już 92 kg, a na tym nie koniec jej walki o zdrowie i lepsze samopoczucie. Teraz postanowiła swoją metamorfozą inspirować innych.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Niesamowita metamorfoza! Kamila Saganowska schudła prawie 20 kg!

Od 2021 roku Kasia Guzik prowadzi na Instagramie profil znany jako 100_kg_lzejsza. Jej codzienne poczynania w walce z nadprogramowymi kilogramami śledzi już niemal 27 tysięcy osób. Choć przemiana Kasi budzi wielki podziw, to jak sama wspomina, szczególnie początki nie były najłatwiejsze. Profil w mediach społecznościowych powstał nie tylko po to, aby pokazać metamorfozę, ale także dać motywację i inspirację osobom w podobnej sytuacji. 

Przemiana Kasi rozpoczęła się już znacznie wcześniej

Pierwszy post na profilu Kasi pojawił się w 2021 roku, jednak jej metamorfoza rozpoczęła się dwa lata wcześniej. Jak sama wspomina, był to dzień dla niej trudny, ale przełomowy: 

To nie był Nowy Rok. Ani pierwszy dzień miesiąca. To nawet nie był poniedziałek. Zwyczajny dzień w środku tygodnia, w którymś z kolei miesiącu. Obudziłam się z myślą, że nie chcę umrzeć przed czterdziestką. Ze łzami w oczach obiecałam sobie, że będę walczyć. To był rok 2019. Nie pamiętam dokładnej daty. Od tamtej chwili czas wyznaczają kilogramy. 85 KILO TEMU. Właśnie wtedy zaczęła się ta historia. Historia, której celem jest móc powiedzieć: 'A to wszystko zaczęło się 100 kg temu...'

Dziewczyna nie tylko bała się wzroku innych, ale też napotkała na swojej drodze wiele osób, które zamiast ją motywować, raniły ją swoimi słowami. Z czasem nie stanowiło to dla niej przeszkody, a jeszcze większą motywację: 

Im więcej osób mówiło mi, że nie dam rady, tym mocniej wierzyłam, że to oni by nie dali. Nie ja.
 

Bez operacji, bez dietetyków, bez trenera. Jak udało się jej schudnąć? 

W komentarzach pod postami Kasi nie brakuje zapytań, jak osiągnąć taki efekt bez pomocy specjalistów. Okazuje się, że nie ma jednej odpowiedzi. Cały proces w walce o lepszą sylwetkę jest złożony, a diety cud po prostu nie istnieją. Po pierwsze według instagramerki wszystko zaczyna się w głowie: 

Mam nadzieję, że nie oczekujecie ode mnie rad w stylu: zrezygnuj ze słodyczy, odstaw pieczywo i zapisz się na siłownię. Ode mnie tego nie usłyszycie. (...) Przede wszystkim zdobądźcie się na SZCZEROŚĆ z samym sobą. I sami przed sobą przyznajcie, jaki jest prawdziwy powód, dla którego chcecie iść na tę wojnę. (...) Wówczas pojawia się determinacja. Dążycie do celu świadomie.

Należy przy tym pamiętać, że chwilowe zmiany również nie przyniosą wymarzonego efektu. To przede wszystkim wypracowane stałe nawyki są kluczem do sukcesu

Ilość pytań o dietę, jaką stosowałam, by osiągnąć taki efekt, jest ogromna. Ale moja odpowiedź zawsze taka sama. Deficyt kaloryczny. I wielu z Was jest nią rozczarowanych. A ja nie mam dla Was przepisu na cudowną dietę, która zapewni Wam wymarzoną wagę i po której, wracając do starych nawyków, nie powrócicie również do wcześniejszej wagi. Tak to nie działa. (...) To nie jest tak, że życie na diecie to system zero jedynkowy i że lód czy pół tabliczki czekolady (ok. 280 kcal), zrujnuje Wasze efekty. Pamiętajcie, że zawsze na pierwszym miejscu jest Wasza głowa, a samo założenie, że przez najbliższy rok nie włożycie do ust nic słodkiego zniszczy Waszą psychikę.
 

To profil, na którym każdy znajdzie coś dla siebie

Historia Kasi na jej profilu jest przeplatana nie tylko z inspiracją i motywacją. Dziewczyna chętnie udostępnia także przepisy, dzięki którym udało jej się zgubić kolejne kilogramy. Jednak to nie koniec jej walki. Zrzucone 92 kg to dopiero część jej celu. Dziewczyna dąży do minimum 100 kg mniej i nie ustaje w swoich staraniach. Wspiera ją w tym tysiące obserwatorów, o czym świadczą umieszczane komentarze: 

Wow! Podziwiam i gratuluję
Co za przemiana!!! Podziwiam, trzymam kciuki za dalszą drogę
Obecnie sama na drodze ku lepszej wersji siebie. Przede wszystkim zdrowszej. Obecnie minus 13 kg. Jeszcze jakieś 30 przede mną. Ale patrząc na takie osoby jak Ty wierzę, że da się, że można. Potrzebne są takie profile w mediach społecznościowych.
 

Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina

Więcej o: