Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jeżeli po obiedzie została nam duża ilość zupy czy sosu, których nie chcemy wyrzucać, możemy wykorzystać pasteryzacje. Ta metoda bardzo sprzyja niemarnowaniu żywności. Od jej częstszego stosowania często odstrasza jednak czas, który trzeba spędzić nad gotującymi się słoikami. Okazuje się, jednak że istnieje trik dzięki, któremu nie będziemy już więcej tego robić. Wystarczy wykorzystać zmywarkę.
Pasteryzacja to proces konserwowania warzyw, owoców czy gotowych potraw. Polega na poddaniu ich działaniu wysokiej temperatury, która zabija wszystkie drobnoustroje. Pod jej wpływem nakrętka zasysa się do środka, dzięki czemu nie dostaje się do słoika powietrze, a przetwory są odpowiednio zabezpieczone, dlatego się nie psują.
Najczęściej używana w domach metodą pasteryzacji jest ta na mokro. Nie polega ona na niczym innym jak na wygotowaniu słoików z przetworami czy daniami w garnku z wodą. Aby wszystkie drobnoustroje zniknęły, a pokrywka się zassała ważne, aby gotować słoiki z nimi minimum 20 minut. Ważne też, aby były one podobnej wielkości. Wszystko to sprawia, że pasteryzacja zajmuje dużo czasu, aby cała partia np. przetworów została wygotowana. Istnieje jednak jeden sprytny trik, który nie wymaga pilnowania czasu czy temperatury pasteryzowanych potraw przez kilka godzin.
Pasteryzacja dań i przetworów w zmywarce to metoda, która wymaga od nas naprawdę niewiele czasu i pracy. Jak należy ją prawidłowo wykonać? Oto kilka kroków:
Tak zawekowane przetwory można przechowywać przez kilka tygodni, a nawet miesięcy. Najlepiej odstawić je w chłodne i zacienione miejsce np. do piwnicy.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina