Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
W tym miesiącu seniorzy mogą już liczyć na nieco wyższe świadczenia w związku z przeprowadzoną marcową waloryzacją. Jednak biorąc pod uwagę galopującą inflację niewykluczone, że mogą oni spodziewać się kolejnej podwyżki. O ile miałyby wzrosnąć świadczenia seniorów? Scenariuszy jest kilka.
Wskaźnik waloryzacji świadczeń w marcu wyniósł 7 proc. O tyle wzrosły też emerytury i renty seniorów. W najbliższym czasie poza wyższymi wypłatami najstarsi obywatele mogą liczyć również na trzynastki. Na konta zaczną one wpływać już w kwietniu. Seniorzy otrzymają jesienią również czternastki, choć początkowo rząd zaznaczał, że było to świadczenie jednorazowe. Wszystkie te rozwiązania sprawiają, że rząd na razie nie widzi potrzeby przeprowadzania drugiej waloryzacji, ale jej nie wyklucza, co dla "Faktu" podkreślił minister Stanisław Szwed:
– W tej chwili nie przewidujemy takiego rozwiązania. Chyba że sytuacja by się zmieniła i trzeba by wprowadzić nowe rozwiązania.
Instytut Badań Pollster na zlecenie "Super Expressu" przeprowadził sondaż, w którym zapytał Polaków "w jaki sposób powinna być naliczana waloryzacja świadczeń, jeśli będzie w tym roku przeprowadzona". 57 proc. ankietowanych odpowiedziało, że kwotowo, a 23 proc. że tak jak jest to robione obecnie. W tej chwili waloryzacja jest procentowa i im wyższa emerytura, tym większą podwyżkę otrzymuje senior. Większość uznała zatem, że lepszym rozwiązaniem będzie jednakowa kwota podwyżki dla każdego. Jak wskazuje dziennik, gdyby doszło do takiej sytuacji, to druga waloryzacja przeprowadzona na takich zasadach oznaczałaby dla seniorów podwyżkę świadczenia o ok. 180 zł brutto.
Na kongresie 29 stycznia swoją obietnicę w tej sprawie złożył również Donald Tusk:
- Złożymy w trybie natychmiastowym projekt ustawy, który zapewni drugą waloryzację emerytury w tym roku, jeśli inflacja — tak jak sądzimy — przekroczy 10 proc. Nie pozwolimy okraść ludzi z pieniędzy, które im się należą. I to nie jest jakiś dar, to wynika i z przyzwoitości i z polskiego prawa.
Druga waloryzacja miałaby uwzględniać wyłącznie inflację. Jeśli wynosiłaby ona 10 proc., to świadczenia wzrosłyby o 100 zł do nawet 488 zł miesięcznie.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina
Czytaj też: odmładzające fryzury dla 50-tek na wiosnę.