Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Wraz z upływem lat włosy często stają się coraz rzadsze i cieńsze. W takich sytuacjach warto postawić na fryzury krótkie lub półdługie, które nadadzą im objętości i są łatwe w pielęgnacji. Znaleźliśmy dziś trzy ciekawe wariacje klasycznego boba, które są idealne dla pań po 50 roku życia.
Pixie bob to niewątpliwie jedna z najmodniejszych fryzur tego ubiegłego roku jak i 2022. To cięcie robi furorę w internecie, o czym świadczy m.in. liczba zdjęć publikowanych na Instagramie z hashtagiem #pixiebob, których liczba z dnia na dzień rośnie. Fryzura ta jest połączeniem pixie cut oraz boba. W skrócie określić można ją jako dłuższe pixie lub krótszy bob z drapieżnym cieniowaniem. To hitowe cięcie świetnie sprawdzi się u kobiet w każdym wieku i jest bardzo łatwe w codziennej stylizacji. Nic więc dziwnego, że tak trudno przejść obok niej obojętnie.
Fryzura blunt bob charakteryzuje się bardzo naturalnym i swobodnym cięciem. Dzięki temu włosy sprawiają wrażenie, jakby same się układały. Dodatkowo jest niezwykle praktyczna i wygodna, ponieważ nie wymaga specjalnej stylizacji. Blunt bob to fryzura do włosów krótkich, ale niech to was nie zmyli. Jest bardzo kobieca i urocza. Wygląda jak kontrolowany nieład na głowie, dodaje charakteru i pazura i jest idealna dla dojrzałych kobiet.
W 2022 roku kobiety ponownie pokochały grzywki! Jeśli ją lubisz mieć, to warto zaryzykować. Krótkie cięcie w stylu klasycznego boba do brody daje wizualnie większą objętość włosom. Z tyłu lekko można pocieniować w celu lepszego ułożenia. Dodana do tego grzywka w różnych wariacjach zdecydowani podejmie lat bez użycia skalpela.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina