Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Higiena snu to pojęcie, o którym w ostatnim czasie mówi się coraz częściej. Jest to zbiór zasad, dzięki którym nasz organizm ma się jak najlepiej zregenerować i odpocząć. Bez wątpienia możemy do nich zaliczyć czyste i zadbane posłanie.
Nieodpowiednio pielęgnowana poduszka to idealne siedlisko dla kurzu, bakterii, roztoczy i grzybów. Codzienne i długotrwałe wdychanie tych mikroorganizmów nie pozostaje obojętne dla naszego zdrowia. Może przyczynić się do rozwoju lub nasilenia objawów astmy, alergii czy też atopowego zapalenia skóry. Ponadto niewykluczone jest wystąpienie także takich objawów jak nieżyt nosa, kaszel czy swędzenie skóry głowy. Zmiana poszewek i wietrzenie poduszek to w tym przypadku za mało. Niezbędne jest regularne pranie poduszek, co zapewni im jednocześnie dłuższą żywotność.
Nie wszystkie poduszki możemy prać w pralce, dlatego ten sposób jest na pewno bezpieczniejszy, ale może także przynieść lepsze rezultaty. Wannę napełniamy gorącą wodą i dodajemy do niej miarkę delikatnego proszku do prania, 1/4 miarki boraksu oraz 1/4 miarki sody. Mocno zabrudzone poduszki możemy zostawić w tak przygotowanej mieszance nawet do kilku godzin. Efekty takiego prania możecie zobaczyć na profilu tiktokerki pampered momma:
Na koniec należy odcisnąć nadmiar wody z poduszki i najlepiej kilkukrotnie ją wypłukać. Jeśli pogoda dopisuje, to poduszki śmiało możemy suszyć na balkonie czy w ogródku. Jeśli decydujemy się na suszenie w domu, to warto zostawić je przy otwartym oknie, aby przyspieszyć ich schnięcie.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina