Robisz tak, gdy nikt nie widzi? Takie nawyki są dowodem na wybitną inteligencję

Możemy spotkać się z opinią, że ludzie o ponadprzeciętnej inteligencji mają nietypowe przyzwyczajenia. Co ciekawe, wiele z nich uznawane jest za negatywne. Jesteście ciekawi, co to takiego?

Więcej ważnych tematów znajdziecie na Gazeta.pl

Zobacz wideo Papugi bez problemu radzą sobie z łamigłówkami:

Inteligencja, najogólniej rzecz ujmując, jest zdolnością rozumienia, uczenia się oraz wykorzystywania zdobytej wiedzy. Na jej rozwój wpływają bardzo różne czynniki - między innymi edukacja, warunki rozwoju, a także odpowiednie stymulacja w dzieciństwie. 

Krem BB vs. podkład. Który wygląda lepiej na koniec dnia? Sprawdziłam to na sobieKrem BB vs. podkład. Który wygląda lepiej na koniec dnia? "Tego się nie spodziewałam!"

Pozornie złe nawyki mogą świadczyć o tym, że jesteśmy... bardziej inteligentni niż inni. Jesteście ciekawi, co to takiego? Najczęściej w tego typu zestawieniach wymienia się cztery z nich. Oto one. 

Obgryzanie i skubanie paznokci

Obgryzanie paznokci nie bierze się znikąd. W sytuacji, gdy mocno skupiamy się na wykonywanym zadaniu, czynność ta pozwala mocniej skoncentrować się na tym, co robimy. 

Wiercenie się

Częste zmienianie pozycji przed biurkiem czy zakładanie nogi na nogę świadczy o nadmiarze energii, którą w sobie kumulujemy. A to właśnie ona pomaga kreatywnie wypełniać nasze zadania i obowiązki. 

Bałagan na biurku

Tylko pozornie bałagan na biurku uniemożliwia świetną organizację. Warto jednak wiedzieć, że osoby chaotyczne znacznie łatwiej dochodzą do oryginalnych rozwiązań, które nie wiążą się z metodami tradycyjnymi. Poza tym wychodzą z łatwością poza utarte schematy i nie obawiają się eksperymentów. 

Prokrastynacja

Nasze zestawienie zamyka nawyk, który wielu z nas usiłuje zwalczyć. Jednak warto mieć świadomość tego, że skłonność do odkładania realizacji zadań obowiązków nie oznacza wcale, że jesteśmy leniwi. Cecha ta świadczy nie tylko o wysokiej inteligencji, lecz także dużej kreatywności. Przykładowo, Steve Jobs odkładał pewne sprawy na później, ponieważ uznawał, że wielkie rzeczy muszą dojrzeć. Z kolei on w tym czasie mógł zająć się mniej ważnymi sprawami. 

Więcej o: