Ania Wendzikowska zdradziła, od czego zaczyna dzień. W tym tkwi sekret jej figury?

Ania Wendzikowska podzieliła się w sieci swoimi porannymi rytuałami. Dziennikarka zdradziła, co robi, zanim jeszcze zje śniadanie. To w tym tkwi sekret jej figury?

Więcej tematów z życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Anna Wendzikowska jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie chętnie dzieli się z obserwatorami i obserwatorkami urywkami swojej codzienności. Dziennikarka publikuje tam relacje z zagranicznych wojaży, czy sportowych treningów. Ostatnio z kolei zdradziła swoje poranne rytuały, które pozwalają jej zadbać o zdrowie jak i doskonałą formę.

Zobacz wideo

Anna Wendzikowska zdradza, jak dba o formę

Wendzikowska nie ukrywa, że bardzo dba o zdrowie i formę fizyczną. Dziennikarka jeździ na nartach, trenuję pole dance, jak i przykłada dużą wagę do swojego jadłospisu. Jak się okazało, dobrą formę zawdzięcza także kilku porannym rytuałom, którymi postanowiła się podzielić ze swoimi obserwatorami i obserwatorkami.

- Zaczynam dzień od szklanki wody z cytryną. Potem zjadam cztery moczone w wodzie przez noc migdały. Potem piję 1/3 szklanki zakwasu z buraków i dopiero potem jem śniadanie - zdradziła Wendzikowska.

Anna Wendzikowska o porannych rytuałachAnna Wendzikowska o porannych rytuałach https://www.instagram.com/stories/aniawendzikowska

Meghan Markle Były trener Meghan Markle zdradza, jak trenowała gwiazda, zanim poznała Harry'ego

Jak wyjaśniła zaciekawionym obserwatorom moczy migdały ze względu na inhibitory enzymów, znajdujące się w brązowej skórce orzechów. "Jeśli te dostaną się do organizmu, blokują nasze enzymy trawienne. To z kolei powoduje, że układ trawienny jest mocno obciążony, zwłaszcza trzustka. Gdy pozbawimy orzechy brązowej skórki, stają łatwostrawne, a my przyswajamy z nich znacznie więcej cennych składników mineralnych i witami" - wyjaśniła, przytaczając treść jednego z branżowych artykułów.

Migdały są bogatym źródłem substancji odżywczych, a także obniżają poziom złego cholesterolu we krwi, zwalczają wolne rodniki oraz zapobiegają tyciu. Z kolei woda z cytryną pita na czczo poprawia procesy trawienne, a zakwas z buraka nazywany "napojem mocy" wzmacnia organizm, pomagając w walce z infekcjami, a także reguluje metabolizm i przyspiesza procesy trawienne.

***

Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina

Więcej o: