Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Wielkanoc w wielu domach to czas, w którym na stołach goszczą tradycyjne i zazwyczaj kaloryczne potrawy. Nie oznacza to, że osoby dbające o linię powinny całkiem z nich zrezygnować. Zamiast odmawiać sobie ulubionego mazurka czy sałatki jarzynowej, możemy te kilka nadprogramowych kalorii spalić podczas oglądania naszego ulubionego filmu.
Te proste ćwiczenia poza zaangażowaniem mięśni brzucha i ud, jednocześnie wzmacniają kręgosłup. Można je wykonywać na dwa sposoby, jednak ważne, aby robić je na macie, dywanie lub innym dość miękkim podłożu.
Jest to dobre ćwiczenie nie tylko na mięśnie brzucha, ale i pośladków. Kładziemy się na placach, nogi uginamy w kolanach i lekko rozstawiamy, jednak nie szerzej niż biodra. Unosimy biodra do góry do momentu, aż tułów znajdzie się w jednej linii z udami, a pośladki będą maksymalnie napięte. Zostajemy w tej pozycji kilka sekund i powoli obniżamy do pozycji wyjściowej na wydechu. Podczas wykonywania ćwiczenia pięty muszą być mocno dociśnięte do podłogi.
Przy tym pozornie niewymagającym ćwiczeniu pracują nam mięśnie skośne, poprzeczne i proste brzucha. Kładziemy się na plecach z delikatnie ugiętymi kolanami i stopami rozstawionymi na szerokość barków. Ramiona kładziemy wzdłuż tułowia, a brodę trzymamy blisko klatki piersiowej. Odrywamy łopatki i zginamy tułów na boki, sięgając lewą dłonią do lewej kostki. Wracamy do pozycji wyjściowej pozostawiając łopatki w powietrzu, a następnie sięgamy prawą dłonią do prawej kostki. Mięśnie brzucha przez cały czas powinny być mocno napięte.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina