Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Płyny do mycia szyb można kupić już od 5 zł nawet do 40 zł. Ich działanie jednak często pozostawia wiele do życzenia, a nas kosztują one za to wiele nerwów. Pozostawiają nieestetyczne smugi, których mimo kilkukrotnego mycia nie możemy się pozbyć. Chcąc uniknąć takich problemów, polecamy przygotowanie płynu samodzielnie. Zajmie to dosłownie chwilę, a rezultaty będą zadziwiające.
Płyn do szyb przygotowany na bazie octu świetnie poradzi sobie ze smugami i zabrudzeniami, a jednocześnie nabłyszczy okna. Do jego przygotowania potrzebujemy jedynie dwie szklanki wody, pół szklanki octu, łyżeczkę płynu do mycia naczyń i dwie łyżki soku z cytryny. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy i przelewamy do butelki z atomizerem. Po spryskaniu płynem szyb należy je przetrzeć suchą szmatką.
Jeszcze szybszym i równie skutecznym sposobem na mycie szyb będzie napar z czarnej herbaty. Musi on być bardzo mocny, dlatego na dwie szklanki wody będziemy potrzebowali cztery torebki herbaty. Ta prosta i ekologiczna metoda doskonale oczyści szyby z brudu, nie pozostawiając przy tym smug. Napar do atomizera przelewamy dopiero po ostygnięciu.
Bardzo wiele osób stosuje ręczniki papierowe, ścierki kuchenne, a nawet pieluchy tetrowe do mycia szyb. Najlepszym wyborem są jednak ściereczki z mikrofibry, gdyż minimalizują one ryzyko powstawania smug. Na rynku coraz więcej ściereczek z mikrofibry powstaje z myślą wyłącznie o myciu okien - do niektórych z nich według informacji producentów nie są potrzebne nawet detergenty, a jedynie woda.
Największą popularnością cieszą się jednak ściereczki marki Vileda i York. Ich koszt jest podobny, gdyż wynosi około 7-11 zł. Actrifibre to ściereczki Viledy z mikrofibry o nowej generacji, które cechują się zdolnością do wchłaniania dużej ilości wody. Dlatego już jedno przetarcie nią pomaga pozbyć się smug i zacieków. Natomiast York swoim klientom oferuje tzw. magiczną ściereczkę PVA. Jest bardzo chłonna i trwała, nie pozostawiając na szybach smug i pyłków. Jest dość twarda, ale wystarczy ją delikatnie namoczyć w wodzie i staje się gotowa do użycia.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina