Odkładasz torebkę na stół? To błąd. Ekspertka od savoir-vivre tłumaczy dlaczego

Zwykle kiedy idziemy do restauracji czy kawiarni, naszą torebkę kładziemy na stole. Mamy wtedy takie poczucie, że nic z niej nie zginie, ani że wychodząc, nie zapomnimy jej zabrać. Aleksandra Pakułą jest specjalistką od savoir-vivre i na swoim Instagramie tłumaczy, dlaczego jest to błąd.

Więcej podobnych artykułów znajdziecie na Gazeta.pl

Zasady savoir-vivre znane nam są od lat. Nie zliczymy nawet, ile poradników i książek na ten temat powstało. Wciąż jednak wiele osób popełnia podstawowe błędy, choć w wielu przypadkach z pewnością robi to nieświadomie. Na Instagramie Aleksandra Pakuła prowadzi konto, w którym omawia poszczególne zasady. Jedną z nich jest ta, co zrobić z torebką gdy idziemy do restauracji czy kawiarni.

Zobacz wideo

Kładziesz torebkę na stole? To błąd

Czasmi gdy idziemy do restauracji, nie mając gdzie położyć torebki, kładziemy ją na stół. Okazuje się, że jest to błąd, a ekspertka od savoir-vivre wyjaśnia dlaczego. 

Bez względu na to, jak modna, ładna i droga jest Twoja torebka, nie powinnaś odkładać jej na stół - stół jest miejsce dla jedzenia, a nie dla naszych akcesoriów.

- tłumaczy Aleksandra. 

Gdzie zatem położyć naszą torebkę? - "Małą torebkę możesz położyć na kolanach (wtedy nie będziesz miała ochoty zakładać nogi na nogę) lub pomiędzy plecami a oparciem krzesła.". 

Fanki ekspertki w komentarzach zastanawiały się, co w takim razie zrobić z dużą torebką. Gdzie ją powinniśmy odłożyć, by zachować zasady savoir-vivre? Aleksandra wyjaśnia, że dobrym pomysłem po prostu jest położenie jej pod krzesłem. 

A większą? Można powiesić na oparciu?

- dopytywała inna użytkowniczka Instagrama. 

Nie, to nie jest wieszak. Taka torebka przeszkadza, lubi spadać, nie wygląda dobrze.

- odpowiedziała ekspertka.

 

Jedna z internautek zauważyła jednak, że mocno turystycznym mieście, jakim jest chorwacki Split, kobiety wręcz ostentacyjnie odkładały torebki na stole. 

A właśnie jak byłam teraz w Splicie, to widziałam, że wszystkie kobitki kładły na stole, tak stawiały, żeby przechodnie widzieli od przodu. Ciekawe czy taka tam kultura, czy taka moda [...].

Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.

***

Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina

Więcej o: