Gest z TikToka uratował jej życie. "Groził, że jeśli on nie może jej mieć, nikt nie może"

Były chłopak groził jej śmiercią. Pomógł jej gest z TikToka, którym zasygnalizowała, że potrzebuje pomocy. Ten został rozpoznany przez kasjera na stacji benzynowej, który zawiadomił policję, najprawdopodobniej ratując jej tym samym życie.

Więcej podobnych tematów na stronie głównej Gazeta.pl

Młoda amerykanka odwiedzała swojego brata, gdy w jego domu pojawił się jej były chłopak, prosząc ją o rozmowę. Kobieta uległa namowom i wsiadła do samochodu 31-latka. W trakcie przejażdżki doszło jednak pomiędzy nimi do kłótni, a w następstwie do szarpaniny. Gdy ta zażądała wypuszczenia jej z pojazdu, mężczyzna odmówił, grożąc jej śmiercią. - Groził jej śrubokrętem, mówiąc, że jeśli on nie może jej mieć, nikt nie może jej mieć - przekazał Mike Doddo z Biura Szeryfa Policji Hrabstwa Hickman.

Zobacz wideo

Ten symbol z TikToka może uratować życie

Mężczyzna pędził autostradą, łamiąc przy tym liczne przepisy. W końcu zatrzymał się na stacji benzynowej i to właśnie wtedy kobiety skorzystała z okazji, sygnalizując jej pracownikom, że potrzebuje pomocy. Skorzystała w tym celu z popularnego gestu z TikToka, który został rozpoznany przez kasjera, który następnie zawiadomił policję.

W oczekiwaniu na przyjazd funkcjonariuszy sprzedawca starał się grać na zwłokę, udając, że ma problemy z kasą. Jego zachowanie zaalarmowało jednak porywacza, który wraz z kobietą szybko odjechał ze stacji. Wezwani na miejsce mundurowi rozpoczęli pościg. Uciekający mężczyzna po 15 minutach ucieczki stracił panowanie nad pojazdem, który wpadł do potoku. Kobiecie, na szczęście nic się nie stało.

 

Świat obiegło jego zdjęcie gdy wylądował w więzieniu. Jak teraz wygląda Jeremy Meeks?Był nazywany "gorącym przestępcą". Jak dziś wygląda były skazaniec Jeremy Meeks?

Sygnał alarmowy, którym posłużyła się kobieta, powstał z inicjatywy Canadian Women's Foundation, a za jego popularyzacją stoją właśnie media społecznościowe, w których nagłaśniano gest, chcąc pomóc ofiarom przemocy domowej w czasie pandemii.

Jak go wykonać?

Unieś dłoń tak, aby jej wewnętrzna część była zwrócona przodem do obserwatora, a następnie zegnij kciuk i zaciśnij palce. 

Źródło: eu.tennessean.com

Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.

***

Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina

Więcej o: