Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Wino jest alkoholem, który towarzyszy nam nie tylko podczas romantycznych wieczorów gdy z należytą starannością otwieramy go przy bliskiej nam osobie. Popijany jest również w mniej kameralnych sytuacjach i często poza domem. Jak jednak otworzyć jego butelkę gdy nie mamy pod ręką korkociągu? My znamy na to aż 3 skuteczne triki.
Zdarzają się sytuacje gdy chcemy napić się wina, a jesteśmy otoczeni naturą i nie mamy przy sobie korkociągu. Wtedy z pomocą może przyjść nam nasz but. W jaki sposób? To proste:
Należy jednak zachować dużą ostrożność przy tym sposobie, ponieważ zbyt mocne uderzenie może skutkować rozbiciem butelki w naszych rękach.
Kolejny sposób na otworzenie wina bez korkociągu polega na odpowiednim podgrzaniu przestrzeni między winem a korkiem. Najlepszym przyrządem do tego zadania będzie palnik kuchenny, ale sprawdzi się również zapalniczka. Połóżmy naszą butelkę na równej powierzchni i przyłóżmy ogień do szyjki butelki w miejscu zaraz pod korkiem, ale nad powierzchnią wina. W czasie odgrzewania szyjki obracajmy delikatnie butelkę, aby gorąca temperatura rozłożyła się równomiernie. Po upływie około minuty powinniśmy zauważyć, jak korek wydobywa się z butelki.
Ten sposób na otworzenie butelki będzie doskonały dla majsterkowiczów. Z pomocą przyjdzie nam dobrze wyposażona skrzynka narzędziowa z długą śrubą z gwintem. Wkręcamy ją w sam środek korka od wina tak, by stabilnie w nim utkwiła. Następnie użyjemy młotka z końcówką do usuwania gwoździ lub kombinerek. Wystarczy teraz mocno pociągnąć za jego pomocą wystający fragment śruby i wyszarpać korek na zewnątrz.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina