Joanna Koroniewska pokazała "Instagram i rzeczywistość": Co znowu zrobiłam nie tak

Joanna Koroniewska opublikowała na Instagramie post, w którym podzieliła się dwoma kadrami. Na jednym pokazała Instagram, a na drugim już mniej kolorową rzeczywistość. Zadała pytanie obserwującym ją mamom. - Proszę przestać siebie katować - piszą internautki.

Więcej o gwiazdach przeczytasz na Gazeta.pl

Zobacz wideo Dzieci aktorów, które poszły w ślady znanych rodziców

Dystans do siebie i świata, a także ogromne poczucie humoru, którym Joanna Koroniewska wyróżnia się w mediach społecznościowych sprawia, że jej grono obserwatorek i obserwatorów nieustannie się powiększa. Aktualnie na Instagramie śledzi aktorkę ponad 651 tys. osób, z którymi regularnie dzieli się różnymi momentami ze swojego życia.

Joanna Koroniewska pokazała "Instagram i rzeczywistość". Internautki: "Proszę przestać siebie katować"

Ostatnio Joanna Koroniewska postanowiła zapytać obserwujące ją kobiety, które mają dzieci, o radę. Przy okazji opublikowała dwa zdjęcia - jeden przedstawiał kadr instagramowy, a drugi ukazywał rzeczywistość. - Instagram & Rzeczywistość. Co ZNOWU zrobiłam nie tak. Wiem, że W TEJ MATERII nie jestem tutaj sama, ale drogie mamusie, wspierajmy się. Wasze sposoby na odporność. Dziecka przedszkolnego rzecz jasna. Sposoby, których JESZCZE nie znam albo JESZCZE nie wypróbowałam. Tylko bez takich tekstów, że kiedyś przejdzie - napisała.

 
Brak dzieci

- odpowiedziała jedna z internautek.

TROCHĘ NA TO ZA PÓŹNO

- napisała aktorka.

Pod postem pojawiło się także wiele innych komentarzy:

Wiesz co jest w Tobie najbardziej za***istego? Nieważne czy "bjuti" czy "agli" zawsze masz tą samą za***iście pozytywną energię i ja Ci za to dziękuję
Łączę się w bólu i mam jedną radę - przetrwać
U nas to samo :( 2 dni w przedszkolu… A co do tipów - u nas na dłuższa metę pomogło stosowanie zaleconych przez laryngologa preparatów na odporność
Polecam doustną szczepionkę na odporność. Nam tylko to pomogło
Proszę przestać siebie katować
Napar z goździka domowy sposób. Ohydne, ale pomaga. Zwykłego goździka przyprawę 6-7 zaparzyć i pić po poł szklanki. Nie dobre, wręcz fuj...
Pani nic złego nie zrobiła... Wiosna i jesień jest temu winna... pyłki i wilgoć

- czytamy.

***

Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.

Więcej o: