Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Nie tylko w profesjonalnym salonie możemy wykonać botoks na włosy. W naszych domach często mamy produkty, które podczas stosowania ich na naszych głowach może przynoszą podobne efekty. Jednym z nich jest wszystkim dobrze znany miód.
Miód jest jednym ze znanych sposobów wykorzystywanych już od lat w regeneracji włosów. Ten wytwarzany przez pszczoły wyrób posiada silne właściwości nawilżające. Potrafi on zatrzymywać we włosach wilgoć, a także przeciwdziała ich przesuszaniu i pozbawia nieprzyjemnego uczucia szorstkości. Włosy zyskują dzięki temu blask, stają się bardziej sprężyste i miękkie już po pierwszym zastosowaniu.
Aby wykonać domowy zabieg botoksu na włosy potrzebny będzie nam naturalny i jak najbardziej płynny miód. Łatwiej jest je nałożyć na kosmyki i rozprowadzić po nich. Możemy kupić go już od 14 zł i wystarczy on na około 7 użyć. Dodatkowo przygotujemy, olej rzepakowy, oliwa z oliwek lub olej lniany. Możemy użyć tego, który mamy akurat w domu. Jak przygotować miksturę do zabiegu?
Po stosowaniu takiego zabiegu zapobiegniemy starzeniu się włosów, a także ograniczymy ich łamliwość. Jest to skuteczny środek dostarczający cebulkom odpowiednich witamin i składników odżywczych, co bardzo korzystnie wpływa na kondycję i porost pasm. Dzięki wyżej wspomnianym właściwościom miodu włosy stają się błyszczące, gładkie, sprężyste i miękkie.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina