Więcej ciekawych tematów znajdziecie na Gazeta.pl
Gennevieve Vaillancourt to 34-latka z Kanady. Gdy była nastolatką wokół jej górnej wargi oraz wokół podbródka pojawił się ciemny zarost. Przyczyną nadmiernego owłosienia na twarzy okazał się zespół policystycznych jajników. Jej historię opisały brytyjskie media - m.in. Metro.
Gennevieve przez lata próbowała ukrywać zarost na twarzy. Obsesyjnie usuwała owłosienie i jak wyznała, przez to nie czuła się kobietą. Poza tym musiała słuchać nieprzyjemnych komentarzy na temat jej wyglądu - zarówno w szkole, jak i w czasie spotkań w rodzinnym gronie.
Trzy lata temu życie Gennevieve całkowicie się zmieniło. Po pierwsze, została mamą (warto zaznaczyć, że przez wiele lat kobieta obawiała się, że przez chorobę nie będzie to możliwe). Po drugie, postanowiła zapuścić brodę. I jak wyznaje, dzięki temu stała się znacznie bardziej pewna siebie.
Teraz kobieta chce dawać dobry przykład swojemu synkowi. - Nie mogłam nauczyć go, jak kochać każdą część siebie, jeśli sama tego nie robiłam - mówi Gennevieve.
Hirsutyzm jest efektem nadmiernej produkcji hormonów męskich androgenów. Przez to na ciele kobiety pojawiają się włosy w miejscach typowych dla owłosienia męskiego. Hirsutyzm bardzo często jest dziedziczny. Może być jednak także związany z zespołem policystycznych jajników lub wrodzonym rozrostem nadnercza. Problem nadmiernego owłosienia u kobiet daje o sobie zazwyczaj znać w okresie dojrzewania. Jeśli na ciele nastolatki pojawią się włosy w nietypowych dla kobiet miejscach (m.in. na klatce piersiowej, pośladkach, brzuchu, górnej wardze), nie należy tego bagatelizować. Czasami nadmierne owłosienie jest jedynie defektem kosmetycznym.