Ile kosztuje rozwód kościelny? Musimy być przygotowani na całkiem spory wydatek

Rozwód kościelny, prawidłowo określany jako unieważnienie małżeństwa, w ostatnich latach jest dosyć częstą praktyką. Co jakiś czas w mediach pojawiają się informacje o znanych osobach, które starają się o jego uzyskaniu lub już im się to udało. Wiele osób zastanawia więc to, ile kosztuje stwierdzenie faktu nieważności zawarcia małżeństwa?

Więcej ważnych tematów znajdziecie na Gazeta.pl

Zobacz wideo Najtrudniejsze rozwody polskich gwiazd:

Z punktu widzenia prawa Kościoła katolickiego, ściśle rozumiany rozwód nie istnieje. Zawarte małżeństwo jest nierozerwalne. Zdarza się jednak, że nie zostały dopełnione warunki niezbędne do tego, aby małżeństwo było ważne. W takich przypadkach nacisk kładzie się na odpowiedni wywiad.

Kiedy możliwe jest unieważnienie małżeństwa?

Rozwód kościelny, czyli unieważnienie małżeństwa, jest możliwy wtedy, gdy nie zostały dopełnione niezbędne wymagania. Zalicza się do nich:

  • przeszkody do zawarcia małżeństwa;
  • wada zgody małżeńskiej;
  • braki w formie zawarcia małżeństwa.

Ile kosztuje rozwód kościelny?

Unieważnienie małżeństwa poprzedza sprawa przed sądem kościelnym. Rozpatrywana jest ona w świetle prawa kanonicznego. Stronę może (jednak nie musi) reprezentować adwokat kościelny. 

Ile kosztuje unieważnienie małżeństwa w Kościele Katolickim? Ta kwestia zastanawia wiele osób. Na ten temat wypowiedział się niedawno adwokat kościelny dr Poczmański Michał. W rozmowie z Money.pl zdradził, że w takich przypadkach musimy być przygotowani na wydatek kilku tysięcy złotych.

Każda diecezja rządzi się swoimi prawami. Uśredniając koszty sądowe, to często wpisowe wynosi około 100-200 zł, koszty sądowe to nawet 3 tys. zł. Do tego dochodzi jeszcze opłata biegłego, która może wynieść nawet 500 zł

- zdradził ekspert. 

Co sądzicie na ten temat? Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl lub edziecko@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.

Więcej o: