Co może przynieść pecha, a co szczęście? Fryzjer, coś czerwonego i inne maturalne przesądy

Jedni wierzą w przesądy, inni twierdzą, że nie. Jednak podczas matury niemal każdy ma przy sobie coś, co w tych dniach ma mu przynieść szczęście. Maturalne przesądy przekazywane są z pokolenia na pokolenie i nadal kultywowane. Co zatem można robić, a czego lepiej unikać, by nie kusić losu?

Więcej podobnych tematów znajdziesz na Gazeta.pl

Zobacz wideo Oliwia Bieniuk relaksuje się po maturach

Maturalne przesądy: Zapomnij o fryzjerze

To przesąd, który zna chyba każda maturzystka oraz maturzysta. Mówi on o tym, ze od dnia studniówki aż do ostatniej matury nie można ścinać swoich włosów. Dlaczego? Według niektórych w ten sposób moglibyśmy "przyciąć" i "pozbyć się" części wiedzy, którą zdobyliśmy w trakcie nauki. Są nawet i takie osoby, które decydują się nie strzyc kosmyków przez całą klasę maturalną.

Maturalne przesądy: Wchodź na salę egzaminacyjną prawą nogą

Mówi się, że wstanie prawą nogą może mieć pozytywny wpływ na dany dzień. Jeden z maturalnych przesądów mówi natomiast, że w dniu egzaminu nie tylko warto wstać prawą nogą, lecz także przekroczyć nią próg sali egzaminacyjnej. Inaczej jest jednak w przypadku losowania pytań - po te należy sięgać lewą ręką.

Maturalne przesądy: Nie dziękuj

Zwykle, gdy słyszymy od kogoś życzenia, kulturalnie dziękujemy. Jednak maturzysta, który od innej osoby usłyszy "powodzenia", absolutnie nie powinien mówić słowa "dziękuję", by nie zapeszać. Jeśli jednak odruchowo mu się wymsknie, musi splunąć trzykrotnie przez lewe ramię, aby "zapobiec" pechowi.

Maturalne przesądy: Miej na sobie coś czerwonego

Czerwona bielizna na egzaminie maturalnym, do tego czerwona podwiązka na lewej nodze u dziewczyn, a u chłopaków czerwony krawat - to najpopularniejsze "amulety", które mają przynieść maturzystom szczęście. W dodatku panowie powinni w trakcie egzaminu dojrzałości mieć na sobie ten sam garnitur, w którym bawili się na studniówce.

Maturalne przesądy: Miej przy sobie coś pożyczonego

Okazuje się, że coś pożyczonego warto mieć przy sobie nie tylko na ślubie. Również maturzystom może to przynieść szczęście podczas egzaminów. Najczęściej pożyczanym przedmiotem jest długopis lub pióro, jednak może to być dowolny przedmiot. Warto go jednak pożyczyć od naprawdę mądrej osoby, gdyż podobno wówczas czerpiemy z jej wiedzy, mądrości i siły. 

***

Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.

Więcej o: