Ile dać księdzu za chrzest? W teorii "co łaska", a w praktyce? Niektóre parafie mają cennik

Ile kosztuje chrzest? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. W teorii - "co łaska". W praktyce jednak ceny wahają się w zależności od parafii. Wiele z nich decyduje się bowiem wprowadzać cenniki, otwarcie informując rodziców o minimalnej kwocie, jaką powinni zapłacić.

Więcej podobnych tematów na stronie głównej Gazeta.pl

Ile dać księdzu za chrzest? To pytanie zadaje sobie wielu rodziców. W teorii jest to "co łaska" - a więc na ile stać rodziców. W rzeczywistości jednak niektóre parafie decydują się na wprowadzenie cenników, otwarcie informując rodziców o kwocie minimalnej, jaką powinni zapłacić. Jak wynika z badania przeprowadzonego w 2021 roku przez Instytut Badawczy ABR SESTA na zlecenie Wirtualnej Polski, cena za chrzest waha się od 50 do nawet 300 zł.

Zobacz wideo

Ile kosztuje chrzest?

- Na 100 parafii w 79 udało się porozmawiać bezpośrednio, telefonicznie z księżmi na temat chrztu. Tylko w 12 przypadkach od razu była podana opłata. [...] Najczęściej wynosiła 100 zł. 2/3 badanych mówiło o dobrowolnej ofierze, ale po dopytaniu ich o minimum 17 wskazało konkretną kwotę. Równie często wynosiła ona 50, jak i 100 zł. Informowano też, że zwykle rodzice dają 200, 250 czy 300 zł – mówił Sebastian Starzyński, Prezes Instytutu Badawczego ABR SESTA, cytowany przez mamadu.pl.

W niektórych parafiach kapłani zastrzegają jednak, że chrzest jest "bezcenny" w związku z czym rodzice nie muszą ponosić żadnych opłat. W przytoczonym wcześniej badaniu w 66 przypadkach na 100 ankieterzy usłyszeli, że opłata za chrzest jest dobrowolna - a co za tym idzie, decyzja o jej złożeniu, a także umieszczonej w niej kwocie zależy tylko i wyłącznie od woli rodziców.

Należy jednak pamiętać, że mimo cenników praktykowanych w niektórych parafiach, w rzeczywistości zawsze opłata ta jest dobrowolna, a kapłan nie ma prawa odmówić chrztu, w przypadku gdy rodzice nie chcą lub nie mogą za niego zapłacić.

Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.

***

Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina

Więcej o: