Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Choć pranie wydaje się prosta i codzienną czynnością wiele rzeczy może pójść podczas niego nie po naszej myśli. W związku z tym warto znać kilka ciekawych trików, aby zniwelować ryzyko niemiłych niespodzianek. Ta z wykorzystaniem nawilżanych chusteczek może cię zaskoczyć.
Do pranych ubrań lubią przyczepiać się liczne paproszki, włosy, nitki i drobne pyłki. Na jasnej odzieży są one z reguły mniej widoczne lub wcale, lecz na tych ciemnych bardzo się odznaczają i rzucają w oczy. Jest na to jeden skuteczny trik. Wystarczy ze do bębna pralki razem z praniem włożysz około 2-3 nawilżanych chusteczek. Wykonane są one z miękkiego, ale zarazem bardzo mocnego i wytrzymałego materiału, dzięki czemu bez problemu przetrwają pranie w całości, a dodatkowo wyłapią wszystkie niechciane zanieczyszczenia.
Osoby posiadające w domu zwierzęta bez wątpienia znają problem wciąż pojawiającej się wszędzie sierści. Niestety występuje ona też licznie na uraniach właścicieli kudłatych pupili. Czasem samo pranie nie wystarcza i trzeba szukać innych metod na pozbycie się gromadzących kłaczków. Mamy na to rozwiązanie. Wrzucając nawilżaną chusteczkę do pralki, można mieć pewność, że po wyjęciu ubrań po sierści nie będzie śladu.
Dobrym domowym sposobem na pozbycie się niechcianej sierści zwierząt z naszych ubrań okazuje się także dodanie do prania odrobiny octu. Niestety tego typu elementy jak włosy, paprochy czy właśnie sierść łatwo się elektryzuje, przez co ciężko pozbyć się ich nawet po wypraniu. Ocet pomoże w zneutralizowaniu ładunku elektrycznego, co sprawi, że elementy te z łatwością się odczepią i wypłukują.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina