Marta Manowska wygląda jak Doda, czy może Robert Makłowicz? Instagram nie może się zdecydować

Marta Manowska postanowiła zabawić się jednym z instagramowych filtrów, który ma rzekomo pokazywać, do której znanej osoby jesteśmy podobni. Dziennikarka przetestowała to na sobie, a efektami podzieliła się na instagramowej relacji. - No ładnie. Ale skąd mam wiedzieć, kto to jest - napisała widząc pierwszy wynik. Dwa pozostałe były już zupełnie inne.

Więcej o gwiazdach przeczytasz na Gazeta.pl

Zobacz wideo Marta Manowska ma kompleksy? Jednego się pozbyła, ale gardzi operacjami plastycznymi

Marta Manowska to jedna z popularniejszych polskich dziennikarek oraz prezenterek telewizyjnych. Popularność oraz sympatię widzów przyniosło jej prowadzenie takich programów, jak "Sanatorium Miłości", "Rolnik szuka żony" czy "The Voice Senior". Ku uciesze fanów, Marta Manowska jest bardzo aktywna na swoim profilu na Instagramie, gdzie do tej pory zgromadziła ponad 205 tys. obserwatorek i obserwatorów, z którymi dzieli się momentami ze swojego życia zawodowego oraz prywatnego. Ostatnio dziennikarka postanowiła zabawić się jednym z instagramowych filtrów, a efekty udostępniła na relacji.

Katarzyna CichopekKasia Cichopek opublikowała zdjęcie w czarnej mini. Fani zauważyli, że wygląda inaczej

Marta Manowska wygląda jak Doda, czy może Robert Makłowicz? Instagram nie może się zdecydować 

Instagramowe filtry to temat, który wzbudza skrajne emocje. Szczególnie kontrowersyjne są te, które zmieniają rysy twarzy i perfekcyjnie wygładzają cerę. Wśród filtrów znajdziemy jednak i takie, które stworzone zostały w celach rozrywkowych. Jednym z takich właśnie filtrów postanowiła zabawić się ostatnio Marta Manowska. Dziennikarka użyła takiego, który ma pokazywać, do której ze znanych osób jesteśmy najbardziej podobni. Wykonała trzy próby, które później udostępniła na InstaStories.

Już pierwsze porównanie zaskoczyło Martę. - No ładnie. Ale skąd mam wiedzieć, kto to jest - napisała. Przy drugiej próbie filtr pokazał Dodę. - Teraz wiem. Ale wyszło inaczej. Szanuję to - skomentowała. Trzecia próba rozbawiła dziennikarkę, gdyż na ekranie pojawił się Robert Makłowicz. - Do trzech razy sztuka. Czyżby to losowe? - podsumowała Marta Manowska.

Dorota ChoteckaChotecka w odważnym stroju kąpielowym. "Kobieto, ależ Ty masz figurkę"

Marta ManowskaMarta Manowska https://www.instagram.com/martamanowska/

***

Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.

Więcej o: