Więcej podobnych tematów znajdziesz na Gazeta.pl
W mediach społecznościowych aż roi się od różnych testów psychologicznych, iluzji optycznych, horoskopów, czy innych tego typu ciekawostek. Jedni wierzą w to bardziej, inni mniej, jednak większość osób, podchodzi do tego z dystansem i traktuje po prostu jako ciekawostkę lub rozrywkę. Dużą popularnością cieszą się również wszelkie testy dotyczące związków. Jednym z popularniejszych ostatnio jest test "zielonej linii".
Test "zielonej linii" to zabawa, która podbija w ostatnim czasie TikToka, a liczba filmików pojawiających się z hashtagiem #greenlinetest cały czas rośnie. Na czym w ogóle polega ten test? Chodzi tu oczywiście o mowę ciała, którą widać na zdjęciach pozujących ze sobą par. Okazuje się, że według psychologów osoba, która przyjmuje bardziej wyprostowaną pozycję, zwykle jest stroną bardziej dominującą w związku. Natomiast osoba, która przechyla się w stronę swojego partnera, jest tą bardziej uległą połówką. Oczywiście w sieci szybko pojawiły się analizy zdjęć gwiazdorskich par. I tak np. okazuje się, że według mowy ciała, Will Smith jest łagodnym mężczyzną, a Jada Pinkett Smith jest twardą kobietą.
Zupełnie inaczej jest jednak w przypadku związku Blake Lively i Ryana Reynoldsa. Przeprowadzając test "zielonej linii" na jednym ze zdjęć zrobionym im na MET Gali, można wywnioskować, że w ich związku panuje równowaga. Co myślicie o takiej analizie? Wypróbujecie na podstawie swoich zdjęć?
***
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.