Jedzenia za dużo, kiepska muzyka, wścibskie ciotki... Co nie podoba się nam na weselach?

Irytacja pojawia się często już podczas pierwszego tańca, a później jest jeszcze gorzej. Choć pary młode zwykle starają się, by ich wesele było idealne, nie da się zadowolić każdego. - Chciałabym choć raz być na weselu, na którym wódka nie leje się strumieniami - mówi Natalia.

Więcej ślubnych tematów znajdziesz na Gazeta.pl

Zobacz wideo Ślubne wpadki gwiazd

Dzieci...

Dzieci na weselu to temat, który budzi kontrowersje. Nic jednak dziwnego, gdyż bez odpowiedniej opieki najmłodsi potrafią zepsuć parze młodej niejeden ważny moment. Działają na nerwy także gościom:

Nie ma nic gorszego, niż dzieci podczas pierwszego tańca. Para młoda ćwiczy go tygodniami, chce, żeby wyszedł idealnie, a tu podchodzi dziecko, łapie za suknię i cały czas chodzi wokół panny młodej. Przy tym krzyczy i robi zdjęcia. Jak będę robić swoje wesele, na pewno nie zaproszę dzieci

- mówi Anita.

"Ile ludzie mogą przeżreć?", czyli zbyt dużo jedzenia i alkoholu

Jedzenie jest jednym z ważniejszych elementów wesela. Pary młode powinny jednak skupić się przede wszystkim na jakości, a nie ilości. Bo bywa, że najpierw jest "zastaw się, a postaw się", a tuż po ślubie młodzi muszą rozwozić resztki po rodzinie i znajomych... Niestety w takich przypadkach dużo jedzenia może się zmarnować i wylądować w koszu na śmieci, a to nie tylko jest nieekologiczne, lecz także nieekonomiczne.

W weselach najbardziej mnie denerwuje nadmiar jedzenia. Raz uczestniczyłam w imprezie, w czasie której było... pięć obiadów. Nie byłam w stanie wszystkiego zjeść. Po drugim takim daniu zaczęłam odmawiać. I co zabawne, zaraz podbiegł do mnie jakiś szef kuchni i zaczął pytać, czy coś mi nie smakuje, czy wszystko jest w porządku. A ja po prostu nie byłam w stanie w siebie tego wszystkiego wepchnąć

- tłumaczy Natalia.

Denerwuje mnie, jak para młoda zamawia pięć albo i sześć dań. Przecież wesele to nie jest menu degustacyjne. Na stole zawsze jest mnóstwo przystawek, do tego dania w bemarach z boku. Nie rozumiem, po co wydawać na to pieniądze. Wolę spędzić czas na parkiecie, ale nie, wracamy do stołu, bo kolejne danie wjeżdża. Ile ludzie mogą przeżreć?

- przyznaje Magda.

Podobnie jest w przypadku alkoholu: - Chciałabym choć raz być na weselu, na którym wódka nie leje się strumieniami. Wkurza mnie też to, że para młoda zawsze musi udawać, że pije wódkę. Co to za zwyczaj? Dlaczego na tak ważnej uroczystości ludzie nie mogą kulturalnie się napić i wznieść toast za młodych, tylko pić do upadłego. Nic przyjemnego - mówi Natalia.

Muzyka disco polo

Muzyka jest jednym z ważniejszych elementów wesela. Jednocześnie jest to również źródło wielu konfliktów. Niektórzy bowiem uznają tylko zespół, inni zdecydowanie wolą DJ-a. Największą zmorą na polskich weselach jest jednak disco polo, za którym nie przepada wielu gości. 

Najbardziej wkurza mnie disco polo. Ja rozumiem, że przy tym człowiek się najlepiej bawi, ale ile można słuchać o bara-bara czy majteczkach w kropeczki. Ludzie, puszczajcie więcej polskiej muzyki

- apeluje Ania.

Wścibskie ciotki i namolni wujkowie

Nic nie potrafi tak zepsuć rodzinnej uroczystości, jak osoby wtykające nos w nie swoje sprawy. Czy ludzie w końcu nauczą się, że pytań typu "a kiedy twój ślub" lub "a kiedy dziecko", po prostu się nie zadaje?! Nie komentuje się także wyglądu innych. Do tego jeszcze rubaszni wujkowie, którzy nie rozumieją, że istnieje coś takiego jak przestrzeń osobista...

Ludzie, którzy wypytują na weselach innych o ich sprawy prywatne. Zauważyłam, że na polskich weselach ludzie bardzo lubią wypytywać o takie mega prywatne sprawy, jak ślub czy dzieci. Pamiętam, że kiedyś moja ciocia (jak ja byłam małym dzieckiem) została zapytana przez krewnych o to, kiedy jej ślub i ją to pytanie doprowadzało do szału. Ona wtedy do nich: "a kiedy Wasz rozwód?". Ich zatkało

- opowiada Kasia.

Ciotki siedzą przy stołach, które obrabiają tyłek dziewczynom, które według nich, nieodpowiednio ubrały się na przyjęcie weselne. Bo przecież jak to tak można czerwona mini i szpile na 13 cm?

- mówi Magda.

Disco polo i multum jedzenia to jest nic przy pijanym wujku, który cały czas podchodzi i chce tańczyć. Nie szczędzi sobie komentarzy o wyglądzie i o przykrótkiej sukieneczce. Nie wypada go olać, bo to jednak członek rodziny. Wtedy do akcji wkracza chłopak i żartobliwie przekonuje, że jest zazdrosny o zaloty wujka. Czasami to się sprawdza, ale są też tacy, którzy bez tańca nie wypuszczą

- przyznaje Kinga. 

Savoir-vivre dla gości weselnych

Niestosowne zachowanie podczas wesela może negatywnie wpłynąć na samopoczucie innych gości oraz pary młodej. Maniery niektórych osób są nie do pomyślenia i wiele z nas zapewne ma nadzieję, że kiedyś takie sytuacje staną się legendą. Czego zatem nie powinniśmy robić?

  • Głośno narzekać: Oczywiście każdy z nas ma prawo wyrazić swoją opinię, ale podczas uroczystości lepiej zachować ją dla siebie. Warto postawić się na miejscu pary młodej - w końcu nikt nie chciałby od swojego gościa usłyszeć, ile to rzeczy mu się nie podoba.
  • Upijać się do nieprzytomności: Alkohol na weselu jest po to, by go pić, ale trzeba pamiętać o umiarze. Niestety pod wpływem alkoholu ludzie zachowują się różnie. Lepiej nie doprowadzać się do stanu, w którym nie pamięta się, co działo się podczas przyjęcia.
  • Wyciągać na siłę do tańca: Można zapytać daną osobę, czy ma ochotę zatańczyć, jednak wyciąganie kogoś siłą za rękę na parkiet jest bardzo niestosowne. Jeśli słyszy się nie, trzeba przyjąć do wiadomości i uszanować to, że dana osoba nie chcę tańczyć. 
  • Uciekać z wesela bez pożegnania: Goście weselni powinni zapomnieć o wyjściach w angielskim stylu. Bywają sytuacje, że trzeba lub chce się opuścić przyjęcie weselne wcześniej, jednak nie wypada robić tego bez żadnego pożegnania. Wystarczy dosłownie chwila, by podejść do pary młodej podziękować i pożegnać się.

A co Was najbardziej denerwuje podczas wesel? Wasze historie są dla nas ważne. Czekamy na listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.

***

Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.

Więcej o: