Więcej podobnych artykułów znajdziecie na Gazeta.pl
Jeśli planujemy się odchudzać, powinniśmy zrobić to z głową. Na bok odłóżcie wszelkie głodówki i detoksy. Choć rzeczywiście możecie po ich zastosowaniu zobaczyć efekty, to z pewnością kilogramy wrócą ze zdwojoną siłą. Dużo lepszym pomysłem jest po prosu zdrowe odżywianie i regularna aktywność fizyczna. W pierwszej kwestii warto wspomóc się produktami, które nie tylko wpłyną na naszą wagę, ale również zapewnią nam zdrowie. Takim produktem jest rukola.
Zacznijmy od tego, że tworząc np. sałatkę, dodajcie do niej zawsze rukolę. Dlaczego? Ponieważ dzięki swojemu bogatemu składowi pozwala odżywić organizm, co zmniejsza ryzyko podjadania. Jeśli jesteśmy już przy wartościach odżywczych, to wymieńmy je. Rukola zawiera: błonnik, a także witaminy z grupy B, K, A i C oraz kwas foliowy. Warto ją włączyć do codziennego menu, ze względu na obecność wapnia, potasu i żelaza. Dzięki temu, że żelazo znajduje się tu w towarzystwie witaminy C, składnik ten jest zdecydowanie lepiej wchłaniany. Ponadto rukola w 100 gramach zawiera zaledwie 25 kcal, a dzięki swoim właściwościom zapewnia sytość i lepsze trawienie.
Dobrym pomysłem jest przygotowanie odchudzającego koktajlu z rukoli. Jak to zrobić? To banalnie proste! Do jego przygotowania potrzebujemy:
Pamiętajcie o tym, by rukolę dokładnie wypłukać przed wrzuceniem jej do blendera. Następnie dodajcie wszystkie składniki, zmiksujcie na gładką masę i gotowe. Taki koktajl nie tylko poprawi wasze trawienie, a co za tym idzie, dobrze wpłynie na proces odchudzania, ale również dostarczy cennych wartości odżywczych. Możecie go pić nawet codziennie!
Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.
***
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina