Nagranie z polskiego wesela hitem w sieci. "To nie miało prawa się wydarzyć"

Czasem nawet na najlepiej zaplanowanych weselach nie da się uniknąć wpadek. Niektóre przechodzą niezauważone, inne natomiast na długo zostają w pamięci pary młodej i gości. Jedną z takich wpadek, która miejsce miała na polskim weselu, udostępniono na TikToku. Wszystko zaczęło się, gdy przyszła pora krojenia tortu. - Będzie co wspominać ze śmiechem - komentują internauci.

Więcej ślubnych tematów znajdziesz na Gazeta.pl

TikTok to platforma internetowa, która w ostatnim czasie robi prawdziwą furorę. To nie tylko kopalnia makijażowych oraz stylizacyjnych inspiracji, lecz także porad i zabawnych historii z życia wziętych. Szczególną popularnością cieszą się m.in. tematy związane ze ślubem oraz przeróżne weselne wpadki.

Para młoda chciała pokroić tort. Ale wpadka! "Takie rzeczy zdarzają się bardzo rzadko"

Do jednej z takich wpadek doszło podczas krojenia tortu na jednym z polskich wesel. Całe zdarzenie uwiecznił na nagraniu kamerzysta, a krótkim klipem podzielił się na swoim TikToku. Na nagraniu widać, jak para młoda rozpoczyna krojenie tortu, a po chwili z pomocą przychodzi im kobieta. Nagle, podczas próby wyciągnięcia kawałka ciasta, górne piętro tortu oderwało się i spadło na ziemię.

Takie rzeczy zdarzają się bardzo rzadko #alewpadka #wesele #bioreślub

- napisał kamerzysta pod filmikiem. - To nie miało prawa się wydarzyć - dodał na udostępnionym wideo.

Pod postem pojawiły się komentarze od rozbawionych internautek oraz internautów:

Sezon wesel za pasem i znów krojenie tortów weselnych, aż się boje

Będzie co wspominać ze śmiechem. Prawda jest taka, że każda wtopa na weselu wydaje się "o masakra zepsuliśmy wszystko, a miało być idealnie", ale po latach

Dobrze że tylko góra poszła a nie cały

Ja bym się tam śmiała, to tylko tort

No i będzie co wspominać

Na całe szczęście to tylko tort. Wiadomo, że każdy chce, żeby jego wesele było wyjątkowe i bez zbędnych problemów, ale to są takie drobne rzeczy, że nie warto się przejmować

Ale wspomnienia zostaną ;) gwarantuję :) mi przy torcie od racy podpaliła się suknia, dobrze że w porę się goście skapnęli

- czytamy.

Wasze historie są dla nas ważne. Czekamy na listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: [e-mail]. Najciekawsze listy opublikujemy.

***

Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.