Pamiętacie babkę zielarkę z serialu "Ranczo"? W tym roku skończy 70 lat. Jak zmieniła się aktorka?

Grażyna Zielińska o karierze aktorskiej marzyła już od dziecka. Ogólnopolską rozpoznawalność zyskała jednak dopiero po 50-tce. Milionom widzów w pamięć zapadła jako babka zielarka z serialu "Ranczo". Co słychać u serialowej znachorki z Wilkowyj?

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo "Ranczo" - bajka, którą pokochali polscy widzowie

Choć Grażyna Zielińska tuż po ukończeniu liceum zdawała do wrocławskiej filii PWST w Krakowie, której jest absolwentką, to swój debiut telewizyjny zaliczyła dopiero zbliżając się do 50-tki. Jak wspominała w wielu wywiadach:

Mój mąż przepowiedział mi kiedyś, że ja karierę zrobię po '50'. Mówiłam: 'A po co mi wtedy ta kariera?! Idź, daj spokój!'

Anna Lewandowska Sukienka Anny Lewandowskiej za 6278 zł. Fani "rozwalasz system"

Grażyna Zielińska od zawsze chciała być aktorką. Nie była pewna czy uda jej się zrealizować marzenie

Zanim Zielińska zdecydowała się na zdawanie do PWST, miała wątpliwości, czy uda jej się zrealizować swoje marzenie o aktorstwie. Obawiała się bowiem, że przeszkodą może okazać się jej wzrost: 

Kwitło to we mnie od małego, intuicja głośno pikała, że to i tylko to. Ale jak się do tego zabrać? Myślałam sobie: 'Rany boskie, kto to widział taką aktorkę - 148 cm wzrostu?'. Pocieszałam się, że sporo aktorów jest niewysokich, może i mnie się uda. 

I rzeczywiście się udało. Jak przyznaje, szkoła teatralna była dla niej cennym źródłem wiedzy: 

Dziwi mnie trochę, jak absolwenci mówią: 'E tam, w szkole teatralnej to się nic nie nauczysz, dopiero w teatrze'. Zdumiewały mnie takie opinie. Mnie szkoła teatralna nauczyła zawodu, aktorstwa, myślenia i wyobraźni.

Tuż po studiach rozpoczęła pracę w teatrze. Tam poznała swojego przyszłego męża. Wzięli ślub, gdy aktorka miała 30 lat, a trzy miesiące później urodził się parze syn Kacper, który obecnie jest dziennikarzem sportowym. Zielińska otrzymała propozycję dołączenia do obsady Teatru Dramatycznego w Płocku, dlatego rodzina postanowiła wyprowadzić się z Wałbrzycha. 

Po wielu latach nastąpił przełom w karierze aktorki. Babka zielarka z serialu "Ranczo" nie była jej jedyną wielką rolą

Pojawienie się w płockim teatrze w latach 90. Adama Hanuszkiewicza całkowicie odmieniło życie Zielińskiej. Miał on wyreżyserować sztukę "Dulska" na podstawie "Moralności Pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej. Po zakończeniu pracy nad spektaklem Hanuszkiewicz zadzwonił do Grażyny Zielińskiej z propozycją: 

Adam Hanuszkiewicz, ojciec mojej kariery, zaprosił mnie do grania w Warszawie. Miałam grać piastunkę w spektaklu 'Romeo i Julia'. Zagrałam, a po premierze recenzja: 'Przedstawienie jest takie sobie, ale jedyną rolą godną zapamiętania jest rola pani Grażyny Zielińskiej'.

Wkrótce zaczęły urywać się telefony, ale już z propozycjami występu w telewizyjnych produkcjach. Początkowo były to role epizodyczne w "Ekstradycji" (1995), "13 posterunku" (2000), a następnie w "Miasteczku", gdzie przez rok wcielała się w postać gospodyni na plebanii

Joanna Kulig Ogromny sukces Joanny Kulig. Aktorka odcisnęła dłonie w Cannes

Pierwszą rolą, która przyniosła jej sympatię milionów widzów była Maria Zbieć w "Na dobre i na złe". Jako mama Mareczka początkowo miała wystąpić w zaledwie jednym odcinku, ostatecznie do dziś możemy ją oglądać jako prowadzącą bufet w szpitalu w Leśnej Górze. 

Grażyna ZielińskaGrażyna Zielińska kadr z serialu 'Na dobre i na złe'/ vod.tvp.pl

Oczywiście nie należy zapominać o kultowym serialu "Ranczo" i roli babki zielarki. Znachorka, która mieszka w chacie na skraju wsi, leczy i pomaga miejscowym ludziom, była jedną z najbardziej tajemniczych postaci, ale przy tym niezwykle lubianą. 

Grażyna ZielińskaGrażyna Zielińska kadr z serialu Ranczo/vod.tvp.pl

Jak zmieniła się serialowa znachorka z serialu "Ranczo"? W tym roku aktorka będzie świętowała swoje 70. urodziny 

Grażyna Zielińska prowadzi aktywnie swój profil w mediach społecznościowych. Z niego możemy dowiedzieć się o kolejnych zawodowych planach aktorki. Na deskach Teatru Capitol już od 2007 roku występuje jako Zosia w komediowym spektaklu "Klimakterium... i już". W październiku będzie również miała miejsce premiera filmu "Uwierz w Mikołaja" z udziałem Zielińskiej. 

Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina

Jak pomóc Ukrainie? Gazeta.pl łączy siły z PCPM Gazeta.pl łączy siły z PCPM, by wspierać Ukrainę. Sprawdź, jak możesz pomóc

Więcej o: