Myślała, że dzwonią do niej z banku. "Kazał mi pozwiększać limity". Teraz ostrzega innych

Jedna z użytkowniczek TikToka Julia Hajdenraich podzieliła się w sieci swoją historią, gdzie mało brakowało, a padłaby ofiarą oszustów. Dziewczyna podkreśla, że po czasie mogła postąpić zupełnie inaczej, ale kiedy w rolę wchodzi stres, zachowujemy się zupełnie inaczej.

Więcej podobnych tematów znajdziecie na Gazeta.pl

Julia Hajdenraich regularnie publikuje filmiki na TikToku. Choć na co dzień nie zajmuje się tematyką oszustw, to tym razem postanowiła zabrać głos w sprawie, bo sama prawie dała się oszukać. - "Opowiedzcie o tym swoim rodzicom i starszym osobom, bo było bardzo blisko, żebym dała się oszukać" - mówi na początku nagrania. 

Zobacz wideo Policja publikuje nagranie z oszustem. Podawał się za pracownika banku

Myślała, że dzwonią do niej z banku, okazało się, że byli to oszuści 

Do Julii zadzwonił numer, który na pierwszy rzut oka wyglądał jak numer z infolinii banku. Już po chwili usłyszała, że chyba ktoś próbuje zrobić jakiś podejrzany przelew z jej konta na 800 zł. - "Ja się przestraszyłam, ktoś mnie próbuje oszukać. Dzwonią z banku, chcą mnie uratować" - mówi na filmiku. Julia zauważa, że mężczyzna, który do niej dzwonił, w żaden sposób nie zweryfikował jej tożsamości, co było dziwne, ale jak sama przyznała w stresie człowiek nie myśli o takich rzeczach. 

Rzekomy konsultant zaczął zadawać pytania, czy się logowała w Krakowie, czy ma telefon marki iPhone 7. Później kazał zalogować jej się na aplikacji swojego banku, co uczyniła. Dziewczyna dodała, że kiedy już to zrobiła, zauważyła, że nie ma tam jej konta oszczędnościowego, gdzie nigdy wcześniej "nie znikało". Wtedy pomyślała, że może rzeczywiście ten mężczyzna ma racje, ale po chwili zastanowienia stwierdziła, że mógł to być po prostu dziwny zbieg okoliczności. W tej samej chwili postanowiła zalogować się do swojej bankowości internetowej na komputerze. 

Patrzę, mam dwa konta, mam wszystkie pieniądze. Wtedy on [przyp. red. rzekomy konsultant z banku] powiedział, że moja aktywność na koncie została ograniczona i że ja tego teraz nie widzę, ale że te 800 zł gdzieś tam jest.

Dziewczyna zaczęła dopytywać, co ma w takim razie zrobić, żeby odzyskać swoje pieniądze. - "To było też dziwne, że ja widzę, że mam pieniądze, a on mi mówi, że ich nie mam". Wtedy mężczyzna kazał jej przelać pieniądze z jednego konta na drugie i zapytał ile w ogóle ma funduszy. 

Ja mu głupia powiedziałam, ale myślałam, że to jest pracownik banku. 

- wyznała. 

- "Kazał mi przelać pieniądze z konta oszczędnościowego i pozwiększać limity. I ja to zrobiłam" - dodała. Później mężczyzna już bez żadnego skrępowania kazał dziewczynie BLIKiem wysłać wszystkie pieniądze, które ma na koncie. W tym momencie ich rozmowa się skończyła. 

Oszuści podszywają się pod numery banku 

Po zakończeniu rozmowy Julia próbowała zweryfikować numer, który do niej dzwonił, ale nic się nie wyświetlało. Nie musiała jednak długo czekać, bo za chwilę po raz kolejny ktoś do niej zadzwonił. Tym razem po sprawdzeniu okazało się, że to prawdziwy numer z banku. 

Potem zadzwonił do mnie z numeru, który autentycznie był na stronie, więc nie dajcie się oszukać na to, że numer się zgadza z waszym bankiem. Oni podszywają się też pod numery.

- podsumowała. 

Po całej  tej sytuacji Julia przyznała, że to było nierozsądne z jej strony, ze tak długo wierzyła oszustom, ale w stresie człowiek nie myśli racjonalnie.

"Pracuje w infolinii banku. Ludzie dzwonią i wymieniają te same pytania, co zadawali tobie"

Oszuści szukają to coraz nowszych i lepszych sposobów, by wyłudzić od niczego nieświadomych osób pieniądze. Czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy, że może się to nam przytrafić, szczególnie gdy dzwoni do nas ktoś z banku. 

Pracuje w banku na infolinii, zdarzają się telefony od klientów, że właśnie ktoś dzwonił z banku i zadawał te same pytania co wymieniłaś!

- skomentowała nagranie jedna z użytkowniczek TikToka.

Ta sama konsultantka z banku poradziła, co możemy zrobić w takiej sytuacji. - "Pytajcie o imię i nazwisko osoby, która dzwoni. Możecie potem zadzwonić na infolinie i spytać, czy faktycznie taka osoba pracuje. Możemy to potwierdzić" - powiedziała. 

Niestety takie oszustwa są na porządku dziennym i w takich sytuacjach trzeba być niezwykle czujnym, by nie dać się oszukać. 

Ile warte jest prowadzenie domu? Przeczytaj o naszej akcji i przelicz swój niewidzialny etat na pensję [KALKULATOR]

Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.

Więcej o: