Więcej ciekawych tematów na stronie głównej Gazeta.pl
Sologamia to trend, który wiąże się z tym, że poślubiamy samego siebie. Zazwyczaj w trakcie tej ceremonii ślubujemy akceptację oraz szacunek dla swojej osoby. W ostatnich latach przypadki osób, które decydują się na takie rozwiązanie, są często nagłaśniane w mediach i zazwyczaj wywołują zagorzałe dyskusje na ten temat. Nie jest to jednak nowe zjawisko. W Stanach Zjednoczonych już w latach 90. ubiegłego stulecia istniała możliwość zawierania takich związków.
Niedawno w mediach na całym świecie zrobiło się głośno o pewnej blogerce z Indii. Jej historię opisało m.in. BBC. Wszystko dlatego, że już 11 czerwca 24-letnia Kshama Bindu powie samej sobie "tak". W jej rodzinnym kraju decyzja ta wzbudziła spore kontrowersje i wywołała liczne dyskusje, gdyż jest to pierwszy ślub tego typu w Indiach.
Kshama weźmie udział w tradycyjnej ceremonii hinduskiej, będzie ubrana w czerwony ślubny strój, a wcześniej odbędą się wszystkie najważniejsze przedślubne rytuały. Co więcej, po ślubie 24-latka wybierze się na miesiąc miodowy.
Kshama podkreśla w wywiadach, że swoje życie chce poświęcić "miłości do samej siebie". - Dla mnie takie małżeństwo to głęboki akt samoakceptacji - wyznała.
Warto wspomnieć, że informacja o pierwszym soloślubie wzbudziła w Indiach spore kontrowersje. Wiele osób oburzyła wręcz decyzja kobiety. Mim to rodzina blogerki akceptuje i wspiera jej decyzję. Wszyscy bliscy 24-latki będą uczestniczyć w ceremonii. - Jeżeli cię to cię uszczęśliwia, nie mamy nic przeciwko - mieli powiedzieć rodzice przyszłej panny młodej.