Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zaleganie treści pokarmowej może prowadzić do bolesnych zaparć. Zazwyczaj jest to kwestia niewłaściwej diety, zawierającej zbyt małą ilość błonnika, ale problemy z wypróżnianiem mogą pojawić się np. podczas podróży czy wakacji. Jak sobie wówczas radzić? Podpowiadamy.
Efekt zastosowania oleju rycynowego następuje już po ok. 4-6 godzinach. Trzeba jednak pamiętać, aby nie przekraczać bezpiecznej do spożycia dawki, czyli maksymalnie 2 łyżek stołowych. Kwas rycynolowy zawarty w oleju powoduje bowiem podrażnienie jelita cienkiego. To właśnie prowadzi do zwiększenia przenikania wody z okolicznych komórek do światła jelita, a tym samym upłynnienia treści pokarmowej i wypróżnienia.
Nieocenioną pomocą w zaparciach jest także siemię lniane. Jego nasiona są bogate w błonnik, który jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania układu trawiennego. Zmielone ziarna należy zalać 1/2 szklanki ciepłej wody i odstawić na 10 minut. Po tym czasie ziarna napęcznieją i wówczas możemy spożyć napar. Nie należy przekraczać jednak zalecanej dziennej dawki, czyli 50 - 60 g.
Oczywiście nie mogłoby zabraknąć w tym zestawieniu suszonych śliwek, czyli jednego z najpopularniejszych sposobów na zatwardzenie. Jest to zasługa wysokiej zawartości błonnika nierozpuszczalnego, który nie tylko pobudza perystaltykę jelit, ale i wspomaga przejście stolca przez przewód pokarmowy. Śliwki są uważane jako "naturalny lek na zaparcia" także dzięki obecności sorbitolu o działaniu przeczyszczającym oraz kwasu chlorogenowego.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina