Więcej podobnych tematów znajdziesz na Gazeta.pl
Wiele osób zastanawia się, dlaczego owoce takie jak wiśnie zostawiają tak trudne do usunięcia plamy. Barwią nie tylko dłonie, lecz także tkaniny – takie jak ubrania, tapicerka kanapy czy dywan.
Okazuje się, że wiśnie brudzą, bo zawierają garbnik, czyli substancję często używaną właśnie do farbowania tkanin. Są pod względem zawartości tego barwnika podobne do jagód czy czerwonego wina.
Oczywiście najważniejsze jest czyszczenie tkaniny od razu po ubrudzeniu. Nie można czekać, aż plama zaschnie. Drugą ważną zasadą jest odpowiednie czyszczenie. Nie wolno wcierać plamy. W ten sposób zostanie ona z nami na dłużej. Koniecznie pamiętajmy też o tym, aby używać do wywabiania takich plam zimnej wody.
Warto też namoczyć plamę w soku z cytryny lub occie. Można oczywiście wykorzystać odplamiacz chemiczny, taki, który kupimy w drogerii. Przed właściwym czyszczeniem należy nanieść jedną z substancji na plamę, powinniśmy to zrobić za pomocą miękkiej szczoteczki. Zostawiamy tak przygotowany materiał na 15 minut. Powtarzamy czynność, jednak wybielacz nanosimy od drugiej strony, od tej, na której teoretycznie nie ma plamy.
Tak przygotowaną tkaninę wkładamy do pralki. Pierzemy w tak wysokiej temperaturze, na jaką pozwala etykietką wszyta np. do ubrania. Im cieplejsza woda, tym lepiej. Możesz też dodać do prania sodę oczyszczoną. Wystarczy łyżka na cały bęben prania.
Nieco trudniejszy proces czeka nas przy usuwaniu plamy na przykład z dywanu czy tapicerki. Nie włożymy ich przecież do pralki. Można jednak tak samo rozpocząć czyszczenie od wklepania soku z cytryny, octu czy też wybielacza drogeryjnego.
Warto później myć tapicerkę własną mieszaniną. Aby przygotować własny roztwór czyszczący wystarczy połączyć jedną łyżeczkę płynu do mycia naczyń z dwiema filiżankami letniej wody. Białą szmatkę maczamy w roztworze i czyścimy plamę.
Czerwone plamy na dłoniach? Najszybciej takiej owocowe zabrudzenia umyjemy płucząc ręce w soku z cytryny.