Publikujesz zdjęcia w sieci? Wiemy, co zdradzają na twój temat

Często możemy spotkać się z opinią, że w mediach społecznościowych publikujemy zdjęcia, które pokazują nas i nasze życie w jak najlepszych barwach. Czego poza tym możemy dowiedzieć się z na nasz temat? Postanowiły to ustalić dwie ekspertki. Oto najważniejsze wnioski, do jakich doszły.

Więcej ciekawych tematów na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Jak zaoszczędzić czas i zadbać o środowisko przy częstym używaniu drukarki?

Po krótkim zastanowieniu chyba każdy jest w stanie podać kilka rodzajów zdjęć, które znajomi wrzucają na Facebooka, czy Instagrama. Co zdradzają one na temat naszych osobowości? Dwie ekspertki postanowiły to sprawdzić. Pierwsza z nich to dr Elena Touroni, psycholożka i współzałożycielka The Chelsea Psychology Clinic w Londynie. Natomiast druga to Lynn Morrison, dyrektorka w firmie zajmującej się marketingiem w social mediach. 

Krajobrazy

Jeśli na twoich profilach można zobaczyć liczne zdjęcia z pięknych miejsc, może to świadczyć o tym, że brakuje ci codziennego potwierdzenia, że jesteś kimś ważnym. - Zdjęcia pięknych krajobrazów świetnie podkreślają status społeczny oraz stan konta bankowego. Podczas gdy twoi znajomi pracują w nudnym biurze, twoje zdjęcia zachodzącego słońca mają wzbudzić w nich zazdrość - mówi Lynn Morrison.

Sukcesy

Z kolei takie zdjęcia mogą świadczyć o tym, że szukamy w mediach społecznościowych uznania za nasze osiągnięcia. - Zazwyczaj takie osoby albo zachowują się tak, jakby to było coś całkowicie normalnego, że spędzają weekend na korcie na Wimbledonie. Albo z przesadą podkreślają, że same nie wierzą w to, że udało im się aż coś takiego osiągnąć - wyjaśnia Elena Touroni.

Selfie

Natomiast w tym przypadku ekspertki podkreślają, że raczej nikt nie publikuje złego selfie. - Minimalne wymagania dla takiego zdjęcia to półgodzinny makijaż, 15 póz z tak zwanym dzióbkiem, a także sprytny rekwizyt. Tego typu posty mają nam powiedzieć: Jestem mądra i inna niż pozostałe dziewczyny. Lubię improwizację i żyję pełnią życia. A mój makijaż zupełnie przypadkowo jest taki idealny - podsumowuje Lynn Morrison.

Źródła: expressdigest.com, Onet Kobieta

Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl lub edziecko@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.

Więcej o: