Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Ćma bukszpanowa to inwazyjny gatunek motyla, którego gąsienice masowo objadają liście bukszpanów. Powodują one wtedy ogołacanie całych roślin, a w efekcie ich nawet ich zamieranie i usychanie. Jak sobie radzić z tym szkodnikiem? Oto kilka domowych metod.
Ćma bukszpanowa działa bardzo podstępnie. Żeruje początkowo jedynie we wnętrzu krzewu, przez co możemy zauważyć ją, dopiero jak poczyni już ogromne szkody. Krzewy po ich uczcie są pozbawione liści i oblepione gęstym oprzędem. Niestety silnie zniszczonych roślin zwykle nie da się już uratować, gdyż pozbawione liści szybko słabną i zamierają. Jedynie zobaczenie intruza na czas daje szanse na jego uratowanie. Niestety rekonwalescencja krzewów po ataku ćmy bukszpanowej nie jest łatwa i może potrwać nawet kilka lat a większą szansę mamy na odratowanie pojedynczych, niewielkich egzemplarzy.
Ćma bukszpanowa atakuje inne rośliny? Niestety przypadków jest coraz więcej
Niestety warto wiedzieć, że coraz częściej ćma bukszpanowa zaczyna atakować też inne rośliny ogrodowe takie, jak np. irga, laurowiśnia, ostrokrzew, trzmielina. Po zauważeniu szkodnika musimy wiec podjąć z nim zdecydowaną walkę, sięgając po wszystkie dostępne środki, a dopiero później rozpocząć ratowanie krzewu.
W ich zwalczaniu pomoże nam ocet. Jego 4 łyżki należy rozmieszać z 3 łyżkami oleju rzepakowego w 0,5 litra wody. Bukszpany dokładnie spryskane takim opryskiem powinny odetchnąć. Martwe larwy opadną na ziemię. Nie wolno jednak zostawić tej mieszanki na krzaku zbyt długo. Po upływie koło 30 minutach opłuczmy bukszpan silnym strumieniem wody.
Kiedy nie chce się stosować środków chemicznych w ogrodzie, gąsienice ćmy bukszpanowej można spróbować zniechęcić do żerowania na krzewach przez spryskiwanie rośliny preparatem na bazie wrotyczu. Ze względu na swój intensywny zapach i zawarte w tkankach substancje czynne, odstrasza szkodniki i ma właściwości owadobójcze. Jak sporządzić wyciąg z tej rośliny?
Wyciąg z wrotyczu otrzymamy zalewając 300 g ziela, lub 30 g suszu wrotyczu 10 litrami wody i odstawiając na dobę. Po tym czasie rozcieńczonym wodą płynem w proporcji 1:2 opryskujemy zaatakowane rośliny.
Mydło potasowe, czyli szare jest skuteczną metodą ochrony roślin. Właściwości owadobójcze są związane z zawartością kwasów tłuszczowych. Naukowcy wykazali, że kwas kapronowy zabija 90% mszyc nawet w znacznym rozcieńczeniu. Jak to wykorzystać?
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina