Więcej ciekawych tematów na stronie głównej Gazeta.pl
W ostatnich latach śluby i wesela zazwyczaj odbywają się w sobotę. Zdarza się jednak, że pary chcą, aby uroczystość odbyła się w piątek. Okazuje się, że w takich sytuacjach księża często stwarzają problemy. Swoje doświadczenia opisała jedna z naszych czytelniczek.
Mimo że w 2013 roku kościół katolicki zniósł zakaz urządzania zabaw w piątek, niektórzy księża nadal nie chcą, by śluby i wesela odbywały się w tym dniu. Przekonała się o tym Agnieszka, która za jakiś czas stanie na ślubnym kobiercu.
Jakiś czas temu zdecydowaliśmy z narzeczonym, że nasz ślub powinien odbyć się w piątek. Widzimy wiele plusów takiego rozwiązania. W sobotę mogłyby się odbyć poprawiny. Myślę, że w niedzielę mało kto pojawiłby się na takiej imprezie. I co dla nas najważniejsze: w piątki wszystkie usługi weselne są znacznie tańsze
- pisze w liście nadesłanym do redakcji Agnieszka.
Jesteśmy osobami wierzącymi i chcemy pobrać się w kościele. Okazało się jednak, że księdzu ten pomysł bardzo się nie podoba. Powód? Pan Jezus wtedy zmarł. Jest to więc dzień żałobny, dlatego nie chce w tym czasie udzielać ślubów. Zainteresowaliśmy się tematem i okazało się, że wiele par ma obecnie taki problem. Są też jednak księża, którzy udzielają ślubów w piątki. Nie rozumiem więc, dlaczego nie ma jednolitych zasad dla wszystkich
- dodaje nasza czytelniczka.
Warto wspomnieć, że obecnie zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego zakazane jest sprawowanie sakramentu małżeństwa w Wielki Piątek oraz w Wielką Sobotę. Jak czytamy na portalu wiara.pl, jeszcze kilka lat temu wesela i śluby odbywały się w piątek jedynie wtedy, gdy w ten dzień wypadało jakieś święto. Jednak obecnie coraz więcej par decyduje się na taki krok. Jak przypominają autorzy wpisu, piątek to dla katolicka dzień, który jest pamiątką męki i śmierci Jezusa na krzyżu.
- Sakramentu małżeństwa narzeczeni mogą sobie udzielić w każdy dzień tygodnia, także w piątek. Natomiast jeśli chodzi o wesele to już urządzanie go w piątek, nie można traktować jako coś normalnego - powiedział ks. Grzegorz Bzdyrak.
Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl lub edziecko@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.