Więcej podobnych tematów znajdziesz na Gazeta.pl
Blunt bob to jedna z tych fryzur, która przyciąga wzrok. Na czym polega cięcie? Włosy są ścinane idealnie prosto. Nie są cieniowane nawet z tyłu głowy. Nazwa fryzury wiele mówi o tym charakterystycznym cięciu. Z języka angielskiego „blunt cut" oznacza „tępe ciecie". Chodzi o efekt cięcia włosów tępymi nożyczkami. W praktyce oznacza to tyle, że końcówki mimo że znajdują się na jednej linii, nie dają efektu gładkiej tafli (jak w prostym bobie).
Blunt bob zdecydowanie odmładza. Jest więc polecany przez fryzjerów wszystkim paniom, które chcą odjąć sobie kilku lat. Niestety nie każdy będzie dobrze wyglądać w tej fryzurze.
Blunt bob świetnie sprawdzi się u kobiet, które mają cienkie, pozbawione objętości włosy. Jeśli cieszysz się bujną czupryną, masz dużo włosów, które na dodatek są ciężkie i gładkie, ta fryzura nie jest dla ciebie. Możesz uzyskać efekt niechlujnie ściętych włosów. Kształt twarzy nie ma znaczenia. Zarówno osoby o owalnym, trójkątnym czy okrągłym kształcie będą wyglądały świetnie w blunt bobie.
Blunt bob to niejedyna fryzura, które odejmie lat. Świetnie sprawdzi się także krótkie cięcie z grzywką. Co ważne, grzywka musi być dobrze wycieniowana. Jej kształt nie może zbytnio przytłaczać twarzy. Sprawdzi się więc u osób raczej wysokich, postawnych. Filigranowe kobiety mogą „zniknąć" za taką dość masywną grzywką. Fryzura będzie świetnie wyglądać z krótko obciętymi i na dodatek ciemnymi włosami.
Dla nieco odważniejszych pań polecamy cięcia asymetryczne. Asymetria pokazuje odwagę i frywolność, tak typową dla młodych kobiet.
Bob ścięty asymetrycznie warto jeszcze podkręcić grzywką lub refleksami. Szczególnie jasne, blond pasemka skutecznie odejmą lat.