Więcej ciekawych tematów na stronie głównej Gazeta.pl
TikTok to aplikacja, która od kilku lat cieszy się ogromną popularnością na całym świecie. Możemy znaleźć na niej różnorodne treści. To m.in. tutoriale makijażowe i pielęgnacyjne, poradniki kulinarne. Użytkownicy dzielą się także na nagraniach różnymi doświadczeniami ze swojego życia. Często zdarza się, że ich historie wywołują ogromne poruszenie. Tak tez było w przypadku 19-letniej Rachel McKinley.
19-letnia tiktokerka Rachel McKinley pokazała na jednym ze swoich nagrań prywatne wiadomości, które otrzymuje od nauczyciela jazdy Richarda. Film szybko stał się popularny na TikToku. Obejrzało go już ponad dwa i pół miliona osób. Przypadek opisały także brytyjskie tabloidy.
Uczennica i nauczyciel wymienili się numerami telefonów, by móc umawiać się na lekcje. Jednak w pewnym momencie mężczyzna poczuł się zbyt swobodnie. 19-latka pokazała na nagraniu, jakie wiadomości od niego otrzymywała.
"Zabawiaj mnie", "Nie wiedziałem, że lubisz szybkie numerki", "Cześć kotku". To tylko niektóre z wiadomości, które nauczyciel wysłał uczennicy. Zdaniem komentujących mężczyzna przekroczył granicę. Niektórzy zwrócili jednak uwagę na to, że dziewczyna pokazała na nagraniu jedynie wiadomości od nauczyciela. Nie wiadomo jednak, co ona napisała do niego. Dlatego też tiktokerka pokazała w końcu całą rozmowę. Okazuje się, że jej wiadomości były całkowicie neutralne. Część komentujących zwróciła jednak uwagę na to, że 19-latka nie zaznaczyła, że nie chce prowadzić z nauczycielem tego typu rozmów.
Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl lub edziecko@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.