Więcej o polskich gwiazdach znajdziecie na Gazeta.pl
Doda już na początku roku zapowiedziała, że wraca do panieńskiego nazwiska. Po ślubie z Emilem Stępniem przybrała nazwisko Rabczewska-Stępień, ale po rozpadzie związku z niego zrezygnowała, co prawdopodobnie nikogo nie dziwi, biorąc pod uwagę batalię, jaką toczyła z byłym mężem. Okazuje się, że to nie jedyna zmiana, na którą się zdecydowała.
Gwiazda w rozmowie z "Super Expressem" wyznała, że zmieniła swoje imię. - "Moja płyta będzie nosiła moje nowe imię, które przybrałam, zmieniając dowód. Jest to zamknięcie tych 20 lat i początek czegoś zupełnie innego" - zdradziła. Premiera zapowiedziana jest na jesień tego roku i prawdopodobnie to właśnie wtedy dowiemy się jakie imię przybrała.
To jednak nie koniec zmian w życiu piosenkarki. Doda wystąpiła ostatnio podczas 20-lecia swojej twórczości na festiwalu w Sopocie i powiedziała, że było to zakończenie pewnego etapu w jej życiu.
Ja już nie chcę wracać do tego, co było. Mnie już tamten format i tamta wersja mnie i mojej twórczości bardzo wyeksploatowały psychicznie. Swoim jubileuszem całkowicie zamykam stary etap.
- wyznała.
Co więcej, piosenkarka nie chce przez kolejne lata śpiewać tylko spróbować zupełnie innego zawodu.
Doda chciałaby w przyszłości całkowicie zmienić swoje życie. Zastanawia się nad byciem producentką filmową, a otwarciem swojej firmy fonograficznej.
Moim marzeniem jest w przyszłości całkowicie zmienić swoje życie, obudzić się w innym miejscu na ziemi, dotknąć innego zawodu. Może będę producentką filmową, a może stworzę swoją firmę fonograficzną? Ale chcę zmienić coś i jako starsza osoba opowiadać tę historię, że kiedyś byłam sławną piosenkarką i zdobyłam wszystkie nagrody muzyczne, ale dzisiaj jestem gdzieś indziej.
- powiedziała.
Jak myślicie, jak teraz będzie miała na imię Dorota Rabczewska?
Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.