Wiele osób ma problem z tym, jak zwracać się do teściowej. Mama naszej drugiej połówki nie zawsze przyjmuje nas ciepło do rodziny. Druga kwestia to powszechne przekonanie – mamę ma się tylko jedną. Pod artykułem serwisu edziecko.pl "Jak zwracać się do teściowej? Po imieniu, mamo, per pani? Dla wielu osób to spory problem" pojawiło się wiele komentarzy na ten temat.
Matka jest tylko jedna.
Mam córkę, mówię babcia lub Teściowa. Nawet nie przeszłoby mi przez gardło „mama". Matkę ma się tylko jedną…
Ja się zwracam bezosobowo, ewentualnie teściowa. Mamę mam tylko jedną i tak już zostanie
Mama to osoba, która cię urodziła i wychowała, dlatego też to słowo powinno być zarezerwowane tylko i wyłącznie dla niej...Tyle w temacie.
- komentują internauci.
Wiele osób ma problem z przełamaniem się i przejściem z per pani na jakąkolwiek inną formę. A to bardzo wpływa na relacje, usztywnia je. Łatwo wtedy o konflikty, brak zrozumienia. Niewiele osób jest na tyle otwartych, że sami proponują formę.
Ja mówię do teściowej mamo i nie mam z tym problemu, sama zaproponowała, abym tak mówiła, mamy dobre relacje, szanujemy się więc dla czego miała bym nie mówić, każdy robi jak uważa.. Mamę mamy tylko jedna ale z drugiej strony jeszcze jest matka chrzestna.. Więc może być i trzecia.
Najbezpieczniejsza forma to pani, bo w życiu rożnie bywa a mówienie do matki męża mamo jest dla mnie co najmniej dziwne
Mówiłam mamo, ale zmądrzałam i przestalam się do niej odzywać w ogóle
- komentują internauci.
Jak rozwiązać tę kwestię? Najważniejsze to wybrać formę, która dla obu stron jest wygodna.
Po imieniu, proste i naturalne.
Moj zięć mówi ‘mamusia’, bo tak mówią moje dzieci, ale jakby mówił po imieniu to tez nie byłoby problemu. Myślę, że nieważne jak byleby z szacunkiem. Wtedy wiadomo ze relacje są zdrowe.