Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Wiele osób w celu pozbycia się zrogowaciałego naskórka sięga po pumeks. Choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że najszybszy i najskuteczniejszy sposób, to nic bardziej mylnego. Jego zastosowanie daje tylko chwilowy efekt, a co więcej może pogłębiać problem suchych pięt. Najlepszym rozwiązaniem będzie peeling, który stopniowo złuszczy naskórek, pozostawiając gładkie pięty na dłużej. Można go przygotować samodzielnie w domu.
Łyżka białego cukru i łyżka ugotowanego siemienia lnianego. Tylko tyle potrzeba, aby cieszyć się gładkimi piętami latem. Składniki dokładnie ze sobą mieszamy i wcieramy przez kilka minut. Po tym czasie wystarczy opłukać stopy letnią wodą. Siemię lniane świetnie sprawdzi się także jako maseczka nawilżająca. Ugotowaną papką smarujemy stopy, owijamy folią i zakładamy skarpetki na ok. 30 minut.
Podobny efekt osiągniemy, mieszając dwie łyżki soli i łyżkę oleju kokosowego. Co ważne, olej ma być miękki, ale go nie rozpuszczamy. Po wymieszaniu składników nakładamy peeling na stopy i masujemy przez kilka minut. Na koniec zmywamy całość letnią wodą. Do tego peelingu możemy opcjonalnie dodać kilka kropel oleju z mięty pieprzowej, która zapewni miły zapach i uczucie chłodu.
Doskonały peeling na pięty uzyskamy, łącząc także dwie łyżki mielonej kawy, łyżkę oliwy z oliwek i łyżeczkę soku z cytryny. Po wymieszaniu postępujemy podobnie, jak w przypadku powyższych mieszanek. Ten peeling nakładamy jednak na wilgotną skórę stóp np. po kąpieli. Wcieramy go przez kilka minut i spłukujemy ciepłą wodą.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina