Więcej podobnych tematów znajdziecie na Gazeta.pl
W Polsce od lat organizuje się naprawdę huczne wesela. Jedna z wedding plannerek, z którą rozmawialiśmy jakiś czas temu, zdradziła że małe wesela są zdecydowaną niszą w naszym kraju. A jak to wygląda np. w Wielkiej Brytanii? Opowiedziała o tym TikTokerka Sylwia, która w sieci nagrywa pod nickiem "run_girl_".
Sylwia była gościem na weselu w Wielkiej Brytanii. Na jednym z opublikowanych na TikToku filmików pokazała, jak wygląda stół podczas tej uroczystości. Dla porównania pokazała także nagranie z polskiego wesela. Na pierwszym widać suto zastawiony stół, a na drugim na stole nie było praktycznie w ogóle żadnego jedzenia.
Nic na tych weselach nie ma. Ani jedzenia, ani picia.
- powiedziała na nagraniu tiktokerka.
Jak wyjaśniła, goście na weselach w Wielkiej Brytanii sami zapewniają sobie alkohol i jedzenie. Z kolei państwo młodzi odpowiedzialni są jedynie za miejsce do zabawy i muzykę.
Nie od dziś wiadomo, że kwestia kwoty, jaką powinno dać się państwu młodym w kopercie, wzbudza sporo kontrowersji. Nie raz pisaliśmy na naszym portalu o tym, że według niektórych minimalna kwota powinna wynosić 1000 zł. A jak wygląda to w Wielkiej Brytanii? Zupełnie inaczej.
Sylwia przyznała, że każdy z zaproszonych gości przekazuje tyle pieniędzy, ile uważa za stosowne, jednak te kwoty nie przekraczają kilkudziesięciu funtów.
Wkładają 20, 30 nieraz 10 funtów i to jest jako prezent.
- powiedziała na nagraniu.
Kobieta podkreśliła także, że zdecydowanie bardziej woli polskie wesela, jednak zwróciła uwagę na to, że w Polsce państwo młodzi często organizują wesela bardzo wystawne, często ponad swoje siły.
A jakie wy macie doświadczenia z weselami za granicą? Może was coś w tej kwestii zaskoczyło? Dajcie nam znać!
Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.