Tak wygląda partner mamy Lewandowskiego. "Po 16 latach spotkałam fantastycznego człowieka"

Mama Roberta Lewandowskiego już od dwóch lat pozostaje w szczęśliwym związku. Nie wiadomo jednak było do tej pory, jak wygląda jej wybranek, gdyż 63-latka nie pokazywała się z nim na ściankach, ani nie udostępniała wspólnych zdjęć. Na ten krok zdecydowała się natomiast znajoma pary Mariola Bojarska-Ferenc.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Co połączyło Anię i Roberta? Historia miłości Lewandowskich

Mąż Iwony Lewandowskiej zmarł w 2005 roku. Kobieta została wówczas sama z dwójką dzieci i to właśnie na nich skupiła swoją uwagę. Dwa lata temu w jej życiu pojawiła się jeszcze jedna ważna osoba. Mowa o niejakim Jacku, u boku którego znalazła miłość i szczęście

 

Paulina Sykut-Jeżyna Niepowtarzalne sukienki na wesele. "Piękna kreacja" Pauliny Sykut-Jeżyny

Kim jest wybranek Iwony Lewandowskiej? Niewiele o nim wiadomo 

Partner mamy Lewandowskiego jest rzeźbiarzem, urządza ogrody, a także prowadzi dom agroturystyczny. To właśnie dzięki temu para się poznała, co Iwona Lewandowska przyznała na łamach "Przeglądu Sportowego": 

Po 16 latach spotkałam fantastycznego człowieka. Ujął mnie tym, że choć wiedział, że jest taki piłkarz jak Robert Lewandowski, to nie miał pojęcia, gdzie gra. Jacek to artysta. Jest rzeźbiarzem, urządza ogrody, ma wiele pasji, ale nie ma wśród nich piłki nożnej. Dopiero przy mnie uczy się futbolu. Jacek prowadzi dom agroturystyczny, moja przyjaciółka siatkarka robiła tam imprezę urodzinową. On jako gospodarz nas przywitał, od razu coś poczuliśmy, wszystko szybko się potoczyło. 

Bożena Dykiel Pamiętacie Miećkę z serialu Alternatywy 4? Dziś gra w "Na Wspólnej"

Wiemy, jak wygląda partner mamy Lewandowskiego 

Choć para ze sobą jest od dwóch lat, to nie pokazywała się razem publicznie. Jak wygląda wybranek Iwony Lewandowskiej, możemy natomiast dowiedzieć się z instagramowego profilu Marioli Bojarskiej-Ferenc. Znana trenerka i dziennikarka opublikowała bowiem zdjęcie, które opatrzyła podpisem: 

Kochani, jak się okazuje, życie zaczyna się po 60-tce. To cudowne, by nadal cieszyć się życiem i miłością, mieć wokół siebie fantastycznych znajomych i przyjaciół. Wczoraj po rodzinnym party wpadłam z Rysiem do swoich przyjaciół, by z całego serca uściskać ich z okazji celebrowania ich miłości. Dojrzali i wspaniali! Ps. Strój sportowy, bo myślałam, że to grill. Nie przeszkodziło mi to, by cudownie bawić się do rana. Liczą się ludzie. Kochani, cieszymy się z waszego szczęścia. Miłość jest w was. Kochamy was. 
 

Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina

Jak pomóc Ukrainie? Gazeta.pl łączy siły z PCPM Gazeta.pl łączy siły z PCPM, by wspierać Ukrainę. Sprawdź, jak możesz pomóc

Więcej o: