Więcej o gwiazdach przeczytasz na Gazeta.pl
Grażyna Wolszczak to jedna z najpopularniejszych polskich aktorek. Sympatię widzów zyskała m.in. rolami w takich serialach, jak "07 zgłoś się", "Matki, żony i kochanki" czy "Na Wspólnej", gdzie wciela się w Barbarę Brzozowską od 2003 roku. Ku uciesze fanek oraz fanów, aktorka aktywnie prowadzi swoje konto na Instagramie, gdzie obserwuje ją ponad 70 tys. osób, z którymi regularnie dzieli się wybranymi momentami ze swojego życia.
Ostatnio Grażyna Wolszczak opublikowała na swoim Instagramie post, w którym pokazała skutki pożaru, który wybuchł w mieszkaniu jej sąsiadki, dwa piętra niżej pod mieszkaniem aktorki. - Ubezpieczacie się? To nie jest post sponsorowany, to samo życie niestety! Pożar wybuchł przedwczoraj w moim domu, dwa piętra niżej... A sąsiadka (matka z małym dzieckiem) może liczyć tylko na ubezpieczyciela, że rzetelnie oszacuje straty i sprawnie dokona wypłaty. A nie zostało kompletnie nic, nawet elektrykę trzeba będzie pruć. Dbajcie o siebie! Z sąsiedzkich pogaduszek na dole (podczas akcji gaszenia, a potem oddymiania) wynikało, że nie wszyscy ubezpieczyli swoje mieszkania - napisała.
Pod postem momentalnie pojawiły się komentarze od internautek oraz internautów:
Straszne... zawsze brakuje słów wobec takich zdarzeń losowych, które każdemu mogą się przytrafić. Trzymaj się...
Współczuję bardzo
Zdecydowanie powinno się ubezpieczać mieszkanie od ognia i innych zdarzeń losowych, np. zalania. To nie kosztuje wiele, a bardzo pomaga w takich sytuacjach
Ludzie żałują kilka stów na ubezpieczenie, a potem tracą wszystko. I zaczyna się płacz i lament. Smutne ale prawdziwe
- czytamy.