Jak zwracać się do swojej teściowej? "Przez gardło by mi nie przeszło mówić mamo"

Po imieniu, mamo, a może per pani? Temat tego, jak zwracać się do teściowej budzi skrajne emocje. - "Z ogromną przyjemnością do teściowej zwracam się mamo. Każdemu życzę takiej relacji", "Matkę ma się tylko jedną" - komentują internautki.

Więcej podobnych tematów znajdziesz na Gazeta.pl

Zobacz wideo Piotr Rubik mówi do teściowej po imieniu. Jakie mają relacje?

Choć w Polsce według zwyczaju do teściowej mówi się "mamo", a do teścia "tato", to w dzisiejszych czasach coraz więcej osób odchodzi od tej tradycji. Część z nich uważa bowiem, że rodziców ma się jednych i tylko do ich powinno się zwracać w ten sposób. Inni natomiast nie chcą tak mówić, gdyż ich relacje z teściową nie są najlepsze. Co na ten temat sądzą internautki?

"Przez gardło by mi nie przeszło mówić mamo do teściowej... Mamę mam tylko jedną..."

Pod jednym z postów na naszym facebook'owym profilu, który poruszał ten temat, pojawiło się wiele komentarzy, w których internautki podzieliły się swoimi spostrzeżeniami, a także zdradziły, jak one zwracają się do mam swoich mężów. Oto kilka z przykładów, które zebrały najwięcej reakcji innych osób:

Ja mówię po imieniu i jest git
A ja w przyszłości chciałabym być taką teściową, do której zięć czy synowa będą chcieli mówić mamo. Uważam, że to jak się mówi do teściów jest zależne od indywidualnej sytuacji
Przez gardło by mi nie przeszło mówić mamo do teściowej... Mamę mam tylko jedną...
Mówię mamo, z szacunku dla męża i kobiety, która go wychowała. On robi mi taką samą grzeczność. I my i nasi rodzice zdajemy sobie sprawę, że jest to zwrot grzecznościowy i bynajmniej nie myli mi się teściowa z mamą;)
Jestem teściową. Moja synowa to jest moja drugą córką. Mamo, mamusiu, tak się do mnie zwraca, a ja jestem szczęśliwą teściową-mamusią. Do teściowej mówię mamo. U mnie w rodzinie to normalne
Moja mama powiedziała do męża: możesz mi mówić po imieniu, możesz mamo albo teściowo tylko nie babciu. Są na Ty i relacje są super
Ja za chwilę będę teściową i mój zięć mówi mi po imieniu. Ja nie mam z tym problemu. Wolę, jak wszyscy mi mówią po imieniu, nawet małe dzieci. Po co stwarzać dystans. Szacunek bierze się z tego, jakim się jest człowiekiem, a nie czy mówi się "mamo" czy na "ty"
Też uważam, że mamę ma się tylko jedną. Ja swojej mówię teściowa, w końcu nią jest
Mówiłam Pani...
Matkę ma się tylko jedną
Ja też uważam, że mama jest tylko jedna. Jak do obcej osoby można mówić "mamo"?

- czytamy.

Więcej o: