Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Wygryzają w liściach dziury, a w korzeniach drążą kanały. Właśnie z tych powodów każdy ogrodnik chce się czym prędzej pozbyć ślimaków ze swojej posesji. Jak to zrobić? Jest na to prosty sposób.
Jednym z zapachów działających na ślimaki odstraszająco jest... kawa. Można zatem przygotować z niej oprysk, rozcieńczając wystudzony napar z wodą w stosunku 1:4. Dla wzmocnienia efektu warto dodać do niego trochę cynamonu. Fusy z kawy także można wykorzystać, rozsypując je między roślinami.
Trzeba jednak pamiętać, że fusy, choć zawierają fosfor, potas czy miedź to mają też lekko kwaśny odczyn pH. Najlepiej sprawdzą się więc w przypadku roślin kwasolubnych np. azalii, wrzosów, hortensji czy niektórych warzyw i owoców. Fusy nie zmienią odczynu podłoża, ale pomogą utrzymać jej kwasowość.
Nie tylko zapach kawy zniechęci ślimaki do pozostania w naszym ogródku. Warto nasze uprawy wzbogacić o odmiany, które zadziałają na te szkodniki jak naturalny odstraszacz np. bylicę piołun, macierzankę, majeranek, rumianek, szałwię, tymianek, czosnek czy cebulę.
Chcąc zmniejszyć ryzyko wystąpienia w naszym ogrodzie plagi tych mięczaków, powinniśmy dbać o porządek w naszym ogródku. Mowa tutaj o regularnym koszeniu trawy i wyrywaniu chwastów, ale też usuwaniu wszelkich gałęzi, które mogłyby stanowić dla nich schronienie. Ogród powinniśmy natomiast podlewać nie rano a wieczorem, jeśli nie chcemy im stworzyć idealnych warunków do żerowania.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina