Planuję skromne wesele na 20 osób. Usłyszałam od mamy, że będzie jej wstyd przed siostrami

- Radość z naszych zaręczyn, popsuła dyskusja na temat wesela. Ich zdaniem huczne wesele to wręcz obowiązek. Szczerze powiedziawszy nie widzą innej opcji - pisze w liście nadesłanym do redakcji nasza czytelniczka Dagmara.
Zobacz wideo Jesteś odwodniony? Zrób sobie domowy izotonik

Wiem, że w dzisiejszych czasach zabrzmi pewnie to dosyć nietypowo, ale marzy mi się małe wesele na maksymalnie 20 osób. Chciałabym ten czas po ślubie spędzić w gronie najbliższych i przyjaciół. Najlepsza opcja to jakiś obiad w dobrej restauracji. Co istotne, mój narzeczony myśli podobnie. 

Nie jestem fanką hucznych wesel. Po pierwsze, nie stać mnie na taką imprezę. Musielibyśmy wziąć kredyt, żeby zorganizować takie przyjęcie. Po drugie, nigdy nie bawiłam się na nich jakoś szczególnie dobrze. Szkoda mi więc pieniędzy na coś, co wcale mnie nie ekscytuje. 

Te argumenty nie przekonują jednak moich rodziców. Radość z naszych zaręczyn, popsuła dyskusja na temat wesela. Ich zdaniem huczne przyjęcie dla całej rodziny to wręcz obowiązek. Szczerze powiedziawszy nie widzą innej opcji. Co zabawne, mamy nie przekonuje nawet argument, że taka impreza nie jest wcale gwarantem szczęścia. Niedawno cała nasza rodzina się o tym przekonała. Moja kuzynka rozwiodła się z mężem zaledwie rok po weselu jak z bajki. Jak widać, wspaniała impreza nie pomogła na nowej drodze życia. 

Mama powiedziała mi, że jestem skąpa, skoro nie chcę zorganizować wesela na przynajmniej 100 osób i że w życiu nie należy myśleć tylko o pieniądzach! Dodała też, że będzie jej wstyd przed siostrami, że jako jedyna z rodziny nie zrobiłam hucznej imprezy.

Mimo to my postanowiliśmy, że nie będziemy robić niczego wbrew sobie. 

Dagmara

Co sądzicie na ten temat? Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl lub edziecko@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.

Więcej o: