Kupiła w sklepie 4 rzeczy. "Nie wiem, jak ludzie z najniższą krajową mają przetrwać"

Jedna z najpopularniejszych blogerek kulinarnych w Polsce, dziennikarka i kulturoznawczyni, Magdalena Grzebyk opublikowała zdjęcie paragonu. Zrobiła zwykłe zakupy, cena ją przeraziła.

Więcej podobnych tematów znajdziesz na Gazeta.pl  

Ceny rosną jak szalone

Główny Urząd Statystyczny przedstawił dane o inflacji w czerwcu 2022 roku. W ubiegłym miesiącu wynosiła 15,5 proc. Choć to wynik nieco niższy niż przewidywania z połowy miesiąca, jest to nadal największy wzrost cen od 25 lat.

Jak wylicza serwis next.gazeta.pl:

W ujęciu rocznym najbardziej podrożał transport, aż o 33,4 proc. Użytkowanie mieszkań lub domu oraz nośniki energii zdrożały o 24,2 proc. Żaden inny wskaźnik nie przekroczył progu 20 proc. 
Za restauracje i hotele płacimy 15,9 proc. więcej niż rok temu. Za żywność i napoje 14,2 proc., a za rekreację i kulturę 11,5 proc. Próg 10 proc. przebiło jeszcze wyposażenie mieszkań i prowadzenie gospodarstwa domowego, które jest droższe o 10,9 proc. 

Na co dzień najbardziej dotykają nas oczywiście ceny jedzenia. Te dziwią każdego, niezależnie od stanu portfela, zawodu czy miejsca zamieszkania.

Paragon Magdy GrzebykParagon Magdy Grzebyk fot. screen instagram.com/krytykakulinarna/

W sieci notorycznie krążą tak zwane paragony grozy. Ceny na nich są szokujące, nie do pomyślenia jeszcze kilka miesięcy temu. Taki paragon opublikowała znana blogerka Magdalena Grzebyk, która prowadzi media społecznościowe i bloga Krytyka Kulinarna.

Widzicie te ceny? Kupiłam masło, śmietanę, twaróg i kaszankę (tak, lubię kaszankę, więc czasem ją kupuję). Ja nie wiem, jak ludzie z najniższą krajową mają przetrwać. A wiadomo, że Polacy oszczędzanie zawsze zaczynają od jedzenia. Największy błąd, bo na kiepskim paliwie daleko nie da się dojechać

Jak ludzie mają przetrwać? - pyta blogerkaJak ludzie mają przetrwać? - pyta blogerka fot. screen instagram.com/krytykakulinarna/

Na paragonie widzimy ceny. Za kilka produktów dziennikarka zapłaciła 42,30 zł. To naprawdę dużo. Czy macie podobne paragony? Podzielcie się nimi z nami! Możecie je przesłać na adres redakcji: kobieta@agora.pl

Zobacz wideo Dlaczego ceny rosną? Trzy najważniejsze powody
Więcej o: