W pewnym okresie włosy pod kobiecymi pachami trafiły na listę niemile widzianych. Jednak w ostatnich latach powoli zaczyna się to zmieniać. Ogromny wpływ na to miał z pewnością ruch body positive, którego aktywiści często przypominają, że kobiety wcale nie muszą mieć zawsze idealnie gładkich ciał. Jak poinformował jakiś czas temu "The Telegraph", prawie jedna na cztery kobiety w wieku poniżej 25 lat przestała golić pachy. Tak wynika z przeprowadzonych kilka lat temu badań. A przez pandemię liczba ta prawdopodobnie jeszcze wzrosła.
Jedną z osób, która w mediach społecznościowych normalizuje owłosienie pod pachami, jest tiktokerka Jada Mackenzie Travis. Kobieta trzy lata temu postanowiła zrezygnować z usuwania owłosienia pod pachami. I jest z tego powodu bardzo zadowolona, gdyż dzięki temu pozbyła się m.in. problemów skórnych.
Jednak jak wyznała w jednym ze swoich filmów, w miejscach publicznych bardzo często słyszy nieprzyjemne uwagi na temat swojego wyglądu. Poza tym pod jej nagraniami pojawiają się komentarze, z których dowiaduje się, że zdaniem niektórych to, co robi "jest obrzydliwe".
Jada wyznała, że w jej przypadku golenie pach wiązało się z tym, że skóra była podrażniona i szorstka. To zmotywowało ją do tego, by zrezygnować z usuwania owłosienia. - Jeżeli chcesz golić swoje pachy, mam to gdzieś, ja swoich nie chcę golić. Robiłam to przez 10 lat - zdradziła na filmie.
Zdaniem tiktokerki kluczem do szczęścia jest nie tylko robienie tego, na co się ma ochotę, lecz także powstrzymywanie się od komentowania decyzji innych osób na temat ich ciała.
Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl lub edziecko@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.