W Chorwacji temperatury sięgały niemalże 40 stopni Celsjusza. Tamtejszy Instytut Hydrometeorologiczny ostrzegał, że w związku z upałami ludzie mogą odczuwać zmęczenie czy brak koncentracji. Przekonała się o tym znana chorwacka influencerka i aktorka Tena Sakar Vukić, którą spotkała nieprzyjemna sytuacja w jednej z pizzerii mieszczących się w Zadarze.
Całą historię Tena opisała w swoich social mediach. Kobieta przyszła do lokalu ubrana w top i jeansową spódnicę. Kiedy szła z córką do toalety, kelner krzyknął do niej: "załóż stanik".
Miałam na sobie dżinsową spódnicę i top, nic nadzwyczajnego. Na początku myślałam, że się przesłyszałam, ale wróciłam do baru i zapytałam kelnera, czy to było zaadresowane do mnie...
- pisze na Instagramie.
Jeden z kelnerów stwierdził, że takie słowa mogły paść przez przypadek i kobieta nie powinna do nich przykładać większej wagi.
Seksizm, chamstwo, szowinizm, brak szacunku dla gości, brak wychowania, problem chorwackiej turystyki, przepracowanie, przemęczenie, nerwowość pracowników, ale przede wszystkim brak szacunku dla kobiet w chorwackim społeczeństwie.
- dodała.
Vukić postanowiła zapytać swoje fanki o to, jak zachowałby się w takiej sytuacji. Większość napisała, że nie przywiązałyby większej wagi do kąśliwej uwagi, ale mimo wszystko zwróciłyby uwagę szefowi knajpy na zachowanie pracownika.
Zupełnie inaczej wyglądało to w sekcji komentarzy na popularnym chorwackim portalu "24sata.hr", gdzie pojawił się artykuł dotyczący tej sytuacji.
Dobrze ci powiedział.
Należy się ubierać przyzwoicie.
Miał rację, tak się można zachowywać w swoich czterech ścianach.
- pisali internauci.
A wy co myślicie o całej tej sytuacji?
Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.