Śmierć bliskiej osoby jest bardzo bolesna dla każdego. Wiele osób opisuje, że najgorsza możliwą stratą jest utrata dziecka. Niestety z taką tragedią boryka się aktualnie Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak. Ich syn w niedawnym czasie odszedł z tego świata.
W dniu 28 lica w godzinach popołudniowych na Instagramie Magdaleny Stępień została opublikowana tragiczna informacja. Kobieta wraz z byłym partnerem Jakubem Rzeźniczakiem informuje, że ich syn nie żyje.
Choroba Oliwierka, niestety, szybko rozprzestrzeniła się i zabrała naszego Aniołka tutaj, na Ziemi Świętej, w Izraelu. Czujemy niewyobrażalny ból, ale i ogromną wdzięczność za każdy dzień jego życia. Było tych dni dokładnie 376.
Pod opublikowanym czarno-białym zdjęciem zmarłego chłopca możemy przeczytać także:
Msza pogrzebowa oraz ostatnie pożegnanie Oliwierka odbędzie się w kaplicy na cmentarzu przy ul. Wojska Polskiego 59A w Oleśnicy, 1 sierpnia (poniedziałek) o godzinie 14:00. Wszystkich, którzy chcą się pomodlić z nami Różańcem Świętym, zapraszamy od 13:40 do kaplicy.
Magdalena Stępień poprosiła także media o uszanowanie żałoby jej i jej byłego partnera Jakuba Rzeźniczaka:
Jednocześnie bardzo prosimy media o uszanowanie czasu naszej żałoby. Bardzo potrzebujemy teraz spokoju, wyciszenia i modlitwy Rodzice Oliwierka. Magda i Kuba.
Redakcja kobieta.gazeta.pl składa najszczersze kondolencje.
Choroba nowotworowa syna Magdaleny Stępień Oliwiera została zdiagnozowana gdy chłopiec miał około pół roku. Okazało się, że chorował on na rzadki nowotwór wątroby. Pierwsze leczenie zostało podjęte w Polsce, następnie chłopiec wraz z matką wylecieli do Izraela, by tam kontynuować walkę z chorobą.