Kim Kardashian weszła do świata show-biznesu już jakiś czas temu i choć niektórzy myśleli, że zostanie na przysłowiowe pięć minut, to jej kariera nabrała tempa. Obecnie jest prawdziwą bizneswoman prowadzącą kilka biznesów, które przynoszą jej krocie. Gwiazda wykreowała również nowy kanon piękna, który cechują duże pośladki i wąska talia. Kobiety na całym świecie oszalały na punkcie jej figury i chciały wyglądać tak jak ona. Wśród nich jest Jennifer Pamplona.
Jennifer Pamplona wydała prawie 3 mln złotych, żeby upodobnić się do Kim Kardashian
Jennifer Pamplona to 29-letnia modelka pochodząca z Brazylii. Jej konto na Instagramie obserwuje ponad milion fanów. Kobieta przez ponad siedem lat wykonała około 40 operacji plastycznych, za które łącznie zapłaciła 2,8 mln złotych. Co ciekawe pierwszą operację wykonała w wieku 17 lat. Był to zabieg powiększenia piersi. Jak później przyznała, uzależniła się od operacji plastycznych.
Na początku nie chciała upodabniać się do Kim Kardashian, ale kiedy ludzie zaczęli dostrzegać podobieństwo, postanowiła to wykorzystać. Dzięki uderzającemu podobieństwu do Kim Kardashian Jennifer zyskała sławę i zarabiała jako sobowtór gwiazdy. W międzyczasie założyła też własną firmę kosmetyczną.
Kobieta żałuje swoich decyzji
Po latach Jennifer Pamplona doszła do wniosku, że nie chce już być dłużej porównywana do Kim Kardashian i żałuje swoich decyzji.
Już nie chcę być cieniem kogoś innego, chcę być sobą. (...) Pierwszy raz, kiedy zobaczyłam siebie po operacji, pomyślałam: "Wow, czy to naprawdę ja?"
- powiedziała Jennifer, cytowana przez portal mirror.co.uk.
Żeby odwrócić "efekt Kim Kardashian" przeszła kolejne operacje plastyczne w tym: lifting twarzy i szyi, odsysanie tłuszczu z policzków, operację kociego oka, lifting warg i korektę nosa. Na kolejne zabiegi wydała prawie pół miliona złotych.
Choć kobieta przyznała, że uwielbia swój nowy wygląd, to proces rekonwalescencji był niezwykle trudny. O Jennifer Pamplona powstaje film dokumentalny, który już wkrótce ujrzy światło dzienne.
Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.
