Sadie Lane to wedding planerka ze Stanów Zjednoczonych. W mediach społecznościowych kobieta często dzieli się tajnikami swojej pracy. Niedawno Sadie poruszyła na TikToku temat ślubnych stylizacji.
Wedding planerka wspomina, że w czasie pewnej uroczystości musiała zaprosić jedną z zaproszonych osób. Było to wesele dwóch kobiet. W czasie przygotowań Saddie zadbała o każdy szczegół, miała więc nadzieję, że w czasie uroczystości nic jej nie zaskoczy. Problemem okazała się jednak kreacja jednej z zaproszonych osób. - Nie był to ani kolor ecru, ani szampański. Była to klasyczna, czysta biel - wyznała na nagraniu wedding planerka. O wyproszenie znajomej z imprezy poprosiły ją same panny młode.
Wyrzucona z imprezy kobieta nie kryła oburzenia. Zarzuciła pannom młodym m.in. brak dystansu do siebie. Wspomniała także, że kilka tygodni temu sama brała ślub i nigdy nie posunęłaby się do czegoś takiego, jak one.
Niedługo po zdarzeniu Saddie dowiedziała się, że wyrzucona z imprezy kobieta rzeczywiście niedawno miała swoje własne wesele. Jednak co ciekawe, tuż przed uroczystością wysłała swoim gościom e-mailowy komunikat, w którym poinformowała, że nie chce, by ktokolwiek zepsuł jej imprezę i przyćmił ją wyglądem.
Historia wzbudziła ogromne zainteresowanie. Wiele osób skrytykowało zachowanie kobiety, która pojawiła się na ślubie znajomych w białej sukience. - W marcu byłam druhną. Wylałam na taką panią w bieli czerwone wino. Ups - napisała pod filmem jedna z użytkowniczek TikToka.
Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl lub edziecko@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.