W filmie "Sami swoi" jedną z kluczowych ról zagrała Ilona Kuśmierska. Aktorka wcieliła się w rolę Jadźki Pawlakowej z domu Kargul. Energiczna i wesoła dziewczyna szybko zyskała ogromną sympatię fanów. Nie była to jednak jedyna produkcja, w której mogliśmy ją zobaczyć.
Już w wieku 16 lat Ilona Kuśmierska zadebiutowała w swoim pierwszym filmie. Była to rola Ulki w filmie „Lenin w Polsce". Po wielkim sukcesie produkcji młoda aktorka otrzymała propozycję zagrania w międzynarodowej produkcji, lecz odmówiła. W tym czasie dla nastolatki ważniejsza była edukacja i ukończenie szkoły. Choć wielkim marzeniem mamy Ilony Kuśmierskiej było, aby córka została lekarzem, dziewczyna nie dała się przekonać do studiowania medycyny i postawiła na aktorstwo. Złożyła więc dokumenty do Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie i z powodzeniem dostała się na nią.
Podczas studiów kobieta poznała miłość swojego życia, którą został Ireneusza Kocyłaka. Jeszcze w trakcie nauki na uniwersytecie młodzi ludzie zostali rodzicami bliźniąt. Pomimo wszystko kobieta ukończyła naukę.
Większość z nas może kojarzyć jednak Ilonę Kuśmierską z roli w filmie "Sami swoi". Historia jej udziału w tej produkcji jest dość ciekawa. Kobieta najpierw wzięła udział w kastingu, po czym wraz z całą rodziną pojechała na wakacje na Węgry. Podczas ich trwania w Budapeszcie spotkała znajomego jadącego wprost z Polski, który poinformował ją, że właśnie szukają jej przez radio. Okazało się, że aktorka wygrała kasting, a prace nad filmem miały ruszyć w niedługim czasie.
Pomimo sympatii reżysera Sylwestra Chęcińskiego, Ilona Kuśmierska miała na planie problem z kostiumami. Kobieta była drobnej budowy i mierzyła zaledwie 158 cm wzrostu. „To było filigranowe blond bóstwo! Z talią jak osa", mówił mąż aktorki zacytowany przez magazyn „Rewia". Kostiumografka miała więc dużo pracy przy dobieraniu odpowiednich ubrań do jej smukłej i niskiej sylwetki.
W 1998 roku aktorka spowodowała wypadek samochodowy. Niestety był on tragiczny w skutkach i na długie lata pozbawił ją grania i sprawnego funkcjonowania. Wjechała ona autem pod tramwaj. Była połamana i jeździła na wózku inwalidzkim, ucząc się ponownie chodzić. Sytuacja ta sprawiła, że kobieta na nowo przewartościowała całe swoje życie. Wcześniej udało jej się zagrać także w takich produkcjach jak np. "Noce i dnie" czy "Kochaj albo rzuć". 16 czerwca Ilona Kuśmierska skończy 74 lata. Od 2013 roku przebywa na zasłużonej emeryturze.